Nie czas umierać - oficjalna piosenka Billie Eilish No Time To Die [TEASER]

Ale niech będzie Na luzie Lucyfer safin,spoko szatan tylko że Jezus Maria ala jak bardzo trzeba upaść żeby wybielić takiego potwora!!, najbardzirj przerażajace dla mnie jest to że coraz bardziej się przekonuje że Safin to chyba taka metafora polityczna tego co się dzieje w obecnym czasie, ale no oby oczywiście tak jak i w tym filmie tak w świecie wszyscy ocaleli Odpowiedz

Nie no już luzuje komentarze najwyższy czas Odpowiedz

Był jeszcze odnośnie typa taki film horror nawiasem mówiąc rogi kojarzycie może tam był facet który stawał się diabłem i rosły mu rogi po zabiciu jego ukochanej tak pomyślałem jakby tak Safin go spotkał a przypadkiem był kolegą zabójcy jego żony którego szukał skutecznie w tamtym filmie i zabił na końcu ale łącząc gdyby był kumplem tamtego i spotkał tego gościa wściekłego lub tylko zobaczył jego rogi to szybko dałby w nogi i aż by się zanim kurzyło ,to było po prostu zło zresztą Lucyfer kojarzy się jednoznacznie król piekielnych demonów a safin z szatanem no przy czym on był tak zły do szpiku kości cholera że potrzebował chyba spotkania z samym diabłem żeby przestać się próbować bawić w Boga nawet takiego bonda żadne kazania nie robiły na nim żadnego wrażenia Odpowiedz

Był jeszcze odnośnie typa taki film horror nawiasem mówiąc rogi kojarzycie może tam był facet który stawał się diabłem i rosły mu rogi po zabiciu jego ukochanej tak pomyślałem jakby tak Safin go spotkał a przypadkiem był kolegą zabójcy jego żony którego szukał skutecznie w tamtym filmie i zabił na końcu ale łącząc gdyby był kumplem tamtego i spotkał tego gościa wściekłego lub tylko zobaczył jego rogi to szybko dałby w nogi i aż by się zanim kurzyło ,to było po prostu zło zresztą Lucyfer kojarzy się jednoznacznie król piekielnych demonów a safin z szatanem no przy czym on był tak zły do szpiku kości cholera że potrzebował chyba spotkania z samym diabłem żeby przestać się próbować bawić w Boga nawet takiego bonda żadne kazania nie robiły na nim żadnego wrażenia Odpowiedz

Był jeszcze odnośnie typa taki film horror nawiasem mówiąc rogi kojarzycie może tam był facet który stawał się diabłem i rosły mu rogi po zabiciu jego ukochanej tak pomyślałem jakby tak Safin go spotkał a przypadkiem był kolegą zabójcy jego żony którego szukał skutecznie w tamtym filmie i zabił na końcu ale łącząc gdyby był kumplem tamtego i spotkał tego gościa wściekłego lub tylko zobaczył jego rogi to szybko dałby w nogi i aż by się zanim kurzyło ,to było po prostu zło zresztą Lucyfer kojarzy się jednoznacznie król piekielnych demonów a safin z szatanem no przy czym on był tak zły do szpiku kości cholera że potrzebował chyba spotkania z samym diabłem żeby przestać się próbować bawić w Boga nawet takiego bonda żadne kazania nie robiły na nim żadnego wrażenia Odpowiedz

Bardzo mnie boli że Safin mi przypomina hrabiego Monte christo którego mega lubię ale w sensie mściwy był też jak diabli z tym ze też w przeciwieństwie do Safina się nie stoczył gdy pomścił krzywdy a ruszył w dobrom stronę Odpowiedz

Bardzo mnie boli że Safin mi przypomina hrabiego Monte christo którego mega lubię ale w sensie mściwy był też jak diabli z tym ze też w przeciwieństwie do Safina się nie stoczył gdy pomścił krzywdy a ruszył w dobrom stronę Odpowiedz

Schiza Safina była szatańska nie dziwota że miał się za boga Odpowiedz

Apropo closa i dawnych to Bond do tej pory był jak Bednarski który na kłopoty miał zawsze jakiś środek złoty i jak go nawet zabili to im uciekał aż do tej czesci Odpowiedz

A wiecie jeszcze tylko napomkne trochę stawkę większok niż życie mi przypominało może to byłaby lepsza nazwa tylko pewnie zbyt ochlapania żeby jej używać ale serio Bond traci życie ratując żonę i córkę więc bardziej zdecydowane pomijając porównania złoczyńców do Hansa closa pasuje mi nazwa closa ze stawką wyższa niż życie w tym wypadku bonda Odpowiedz

Już na sam koniec przysięgam za dużo piszę wiem ale to ważne porównując do wdowy w której zmieniano dziewczyny w potwory i przerobiono Natashe w Red roomie to jednak Spectre zamieniając Safina sw takiego szatana to było naprawdę straszny jak na Red room. Odpowiedz

Tyle w temacie Odpowiedz

I fajnie byłoby jakby serio nie było bandytów a ludzie dobrzy nie umierali i była to jedynie sztuka fikcyjna ale niestety wiemy ze nie jest tak i czy chcemy czy nie musimy z tym sobie radzić Odpowiedz

Dobrze byłoby jakby śmierć to była postać fikcyjna jak Safin czy Hiob z Darwina czy z tych rozmów ze śmiercią facet w czarnym stroju ale niestety nie jest nawet dla wierzących i bardzo stresuje swoim istnieniem jest to tajemnica po co jest wogole ale będąc daleko od jej samozwańczego roznoszenia jak bandyci można się trochę zabezpieczyć przed brutalnym jej rodzajem Odpowiedz

No kurcze kończę i skończyć nie umiem ale jeszcze odnośnie filmów fantasy na necie był taki pt rozmowy ze śmiercią myślę że Safin mógłby w nim grać tę rolę i jeszcze w darwinie zamiast Hioba mając do współpracy dreykova i czerwonom sale serio Odpowiedz

Można by jeszcze dodać kończąc Spectre zmieniła Safina w potwora tak jak reed room zmieniał z tym że on akurat miał wybór w przeciwieństwie do tych z Red roomu Odpowiedz

Ps kto by się nie wkurzył jakby mu zabito calom rodzinę co nie zmienia okrucieństwa jakie potem sial Odpowiedz

Natomiast porównując do Pottera to taki Harry który zmienia się pod wpływem traumy po rodzicach w dementora czy Draco a najbardziej tu pasuje w Lucjusza malfoya i zaczyna się źle zachowywać albo Anakin Skywalker czy Ben solo to dobre porównanie Odpowiedz

Porównując do Pottera brakuje safinowi węża go miał voldek ale i tak wieloma rzeczami był podobny gdyby miał węża to by pasowało do tego ogrodu z roślinami miałby wtedy botaniczny zoologiczny ziemski edenski no pomijając że symbolem zła w Biblii jest właśnie wąż Odpowiedz

Ps sorry że tak religijnie mam nadzieję ze nikogo nie obraziłem nie to jest moim celem ale z fantasy marvela ostatniego które też kojarzy mi się religijnie to Bond byłby z rodu eternals a Safin dewiant Odpowiedz