Amerykański prawnik, broniąc w sądzie sowieckiego szpiega, ratuje go przed karą śmierci. Wkrótce pojawia się możliwość wymiany więźnia na pilota USA zestrzelonego nad terytorium ZSRR.
Film historyczny na faktach. Obejmuje okres zimnej wojny i budowy muru berlińskiego. Hanks adwokat jest obrońcą rosyjskiego szpiega. Akcja przenosi się do podzielonego Berlina. Przyjemnie się ogląda i daje dużo emocji. Jednym słowem warto. +
Odpowiedz
anonim123(*.*.206.123)wysłano z m.cda.pl 2020-03-23 08:15:52+5
@anonim144: Dlatego Polska jest jaka jest , bo ty za darmo nic dla nikogo nie zrobisz , ten gość był idealistą wierzył w prawo , podejrzewam że to słowo to dla ciebie abstrakcja , jesteś poprostu ignorantem
Odpowiedz
ludzie,którzy miają w sercu dobro i przyświeca im ideaa prawego świata..wygrywają
Odpowiedz
anonim60(*.*.86.60)wysłano z m.cda.pl 2022-04-11 09:58:400
@anonim148: Niestety, na naszym łez padole dobrzy ludzie mają pod górkę, łatwiej i bardziej opłacalnie jest być kolokwialnie mówiąc "ch..."
Odpowiedz
anonim187(*.*.7.187) 2020-01-03 22:32:11+7
Można powiedzieć, że film dość smętny, ale zależy jak na to spojrzeć; jest spokojnie, akcja rozwija się subtelnie, bez wielkich ekscytacji, ale jednak ciężka atmosfera wisi w powietrzu od niemal początku. Sama fabuła, o tyle ciekawa, o ile będąca inspiracją opierającą się na prawdziwych wydarzeniach. No i T. Hanks... On w każdym filmie gra fenomenalnie nie robiąc zupełnie "nic". Wrodzony urok aktorski, posiada talent do błyszczenia jednocześnie nie rzucając się w oczy. Film z natury wojenny, ale czuć w nim spokój, a jest nim charyzma samego głównego bohatera, którą rozsiewa swoim mądrym spojrzeniem. Piękna adaptacja. Piękna rola.
Odpowiedz
19:30 co to za dym w pomieszczeniu kiedy obydwaj nie palą papierosów, nie ma zimy i pomieszczenie nie jest zakurzonym magazynem? 20:40 popielniczka jest zabrudzona ale brak w niej kiepów.
Odpowiedz
@anonim32: Pierwsze to światło rozprasza się w pozostałościach dymu papierosowego, a odnośnie popielniczki, to kiedys wyrzucało się kiepy, a popielniczka brudna wracała na stół, nawet w knajpach tak robili, tylko w lepszych restauracjach wymieniali na nowe, i myli popielniczki. To było zauważalne nawet w mieszkaniach, takie czasy dziwne były.
Odpowiedz
anonim41(*.*.59.41)wysłano z m.cda.pl 2020-08-18 02:58:29+2
@anonim32: To nie dym tylko światło z okna się rozprasza w ten sposób
Odpowiedz
Patrząc na całokształt twórczości, Spielberg jest niewątpliwie tym dla kina, kim dla malarstwa Rafael czy Leonarda, a dla literatury Szekspir. Najwyższy poziom, a jednocześnie przystępność przekazu.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
