Niech ktoś się zlituje i doda więcej filmów z Vincentem Price, pliiiisss... Odpowiedz

Człowiek taki film obejrzy i ma nadzieję, że w teatrze to wygląda podobnie, a potem się okazuje, że jest tam dużo mniej zabawnego zabijańska :( Odpowiedz

Film oraz śp. Aktor - GENIALNI!
Sytuacja, na której oparto fabułę, to niestety bardzo często naga prawda ... Właściwie, to niezmiernie rzadko się dzieje tak, że prawdziwi artyści są naprawdę doceniani za swojego życia... Najczęściej, są gnojeni przez zawistnych im, zasiadających "na stanowiskach" ludzi - tzw. "wielkie zera" i zazdroszczące im swego rodzaju "daru" - totalne, bezkrytyczne wobec samych siebie - beztalencia... Tak się dzieje w zasadzie na każdej uczelni artystycznej... Wystarczy popatrzeć kto tam zasiada jako "wielcy" profesorowie, rektorzy, dziekani itp... W zasadzie można by z wielkim trudem zebrać ze wszystkich uczelni w kraju, może zespół wybitnych osobowości na jedną jedyną uczelnie.... Reszta? To próżne patafiany, robiące wszystko co w ich mocy, aby zdeptać, zniszczyć w zarodku młode talenty, które są im wyłącznie potrzebne do własnych celów wyłącznie w okresie studiów - zrobią wszystko, aby niedopuścić zbyt dobrego studenta potem jako młodego kolegę (koleżankę) do swego koryta - na uczelnię, do teatru, do filharmonii - bo byliby dla tych beztalenci - istnym zagrożeniem, gdyż... są po prostu MARNI... Szkoda tylko, że dla "poprawności" w tym filmie - (oczywiście, dla przekazu o niemoralności mordu, z czym się zgadzam!) główna postać jednak przegrywa... Sprawiedliwości jednak nie staje się zadość w pewnym sensie... No cóż... Odpowiedz

Zagrał mnie.... Odpowiedz

dobry dobry.... Odpowiedz

genialny Odpowiedz