Wokół polskich skoczków zaczyna się robić gorąco. Jedynymi nadziejami naszej kadry na dobre wyniki na początku sezonu są 18-letni Kacper Tomasiak i kończący karierę Kamil Stoch. Najgłośniej jest o krytykowanym przez kibiców Aleksandrze Zniszczole, który jeszcze ani razu nie punktował. Obaw nie brakuje także w sprawie składu Polaków na igrzyska olimpijskie. To przez kryteria przyjęte przez Polski Związek Narciarski kierowany przez Adama Małysza. Należałoby je zmienić - w innym wypadku może nas czekać skandal po niesprawiedliwej decyzji. Nad losem polskich skoków przed pierwszymi konkursami olimpijskiej zimy w Polsce zastanawia się dziennikarz Sport.pl, Jakub Balcerski.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
