W dzisiejszym odcinku uciekam z głośnej i tłocznej stolicy Tajlandii - Bangkoku. Wsiadam do starego pociągu i jadę w kierunku miejscowości Kanchanaburi, gdzie znajduje się słynny most na rzece Kwai. Właśnie to miejsce było scenerią do słynnego i nagrodzonego aż siedmioma Oskarami filmu z 1957 roku. Linia którą pokonał mój pociąg nosi nazwę kolej śmierci, ( Kolej Birmańska ) bo podczas jej budowy zginęło wiele tysięcy robotników przymusowych oraz jeńców wojennych. Do dzisiaj zachował się słynny most zbudowany przez brytyjskich żołnierzy pojmanych przez wojska japońskie.
Sama podróż tym pociągiem przywoła wiele dobrych wspomnień z dzieciństwa - starty i powolny pociąg bez okien, ciepły wiatr we włosach, brak planów, pełna wolność, a za oknami zieleń i piękno przyrody. Czas podróży i spędzony w wiosce naładował mnie pozytywną energią, która została wyssana przez głośny i męczący Bangkok. To był wyjątkowy czas i cieszę się, że się zdecydowałem wsiąć do pociągu byle jakiego i uciec z Bangkoku. Zapraszam zatem do oglądania pięknej Tajlandii .
Wyszukiwanie odpowiedzi..
