Dlaczego Świadkowie Jehowy tak często mówią o roku 1914? To fundament ich nauk o dniach ostatnich.
Początkowo przewidywali na ten rok Armagedon. Gdy koniec świata nie nadszedł, zmieniono interpretację. Teraz uczą, że w 1914 roku stało się coś niewidzialnego: Jezus został Królem w niebie. Zaczęły się dni ostatnie na Ziemi. Szatan został zrzucony w pobliże Ziemi, co miało zapoczątkować okres wojen i cierpienia (jako dowód wskazują wybuch I wojny światowej).
Cała koncepcja opiera się na skomplikowanych wyliczeniach z Księgi Daniela (2520 lat od 607 r. p.n.e.). To kluczowa data, która podtrzymuje ich poczucie pilności i wyjątkowości.
Co sądzisz o budowaniu doktryny na przepowiedni, której znaczenie zmieniono po fakcie? Daj znać w komentarzu!
Wyszukiwanie odpowiedzi..
