Wyszukiwanie odpowiedzi..
Przyniosłem Ci siedem czerwonych róż
nie po to, by olśnić, lecz byś wiedziała.
Każda z nich to inna część mnie,
która przy Tobie nagle zamilkła i trwała.
Pierwsza za świt, gdy cicho wstajesz,
druga za cień, gdy mnie już znasz.
Trzecia za śmiech, co zostaje pod skórą,
czwarta za wszystkie zostań bez słów, co mkną w nas.
Piąta to myśl, że znów Cię spotykam
w każdym detalu dnia, nawet w smutku.
Szósta za łzę tę najpierwszą i szczerą,
którą zgubiłem gdzieś w Twoim dotyku.
A siódma?
To ta, której nie oddam nikomu,
bo ona nie jest różą
to ja. Dla Ciebie. Na zawsze.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.