Ks. Piotr Pawlukiewicz wielokrotnie mówił o tym, że każdy człowiek zmaga się z problemami duchowymi, emocjonalnymi, życiowymi. W swoim kazaniu podkreślał, że ludzie często szukają rozwiązania na własną rękę, błądząc po omacku, zamiast zwrócić się do Boga, który zna nas najlepiej.
Kapłan zwracał uwagę, że nasze problemy nie są przypadkowe mogą być próbą wiary, wezwaniem do zmiany, a czasem Bożym narzędziem, byśmy się do Niego zbliżyli. Wskazywał, że Pan Bóg nie zawsze usuwa trudności od razu, ale daje siłę, by przez nie przejść. To, co wydaje się nam porażką, może być początkiem nowej drogi, jeśli tylko Mu zaufamy.
Podkreślał, że kluczowe jest trwanie na modlitwie, nawet jeśli nie widzimy natychmiastowych efektów. Przypominał, że Bóg odpowiada na nasze wołanie, ale nie zawsze tak, jak tego oczekujemy czasem daje nam siłę zamiast usunięcia przeszkód, czasem otwiera nowe możliwości, których wcześniej nie dostrzegaliśmy.
W kazaniu ks. Pawlukiewicz wskazywał, że odpowiedzią na nasze problemy jest nieustanne zawierzanie się Jezusowi. Nawet gdy po ludzku wydaje się, że sytuacja jest bez wyjścia, Bóg widzi więcej i ma dla nas lepszy plan. Jego rozwiązania często przychodzą w najmniej oczekiwanym momencie, ale zawsze we właściwym czasie.
Na zakończenie zachęcał, by nie poddawać się zwątpieniu i nie szukać odpowiedzi tylko w sobie, ale w Słowie Bożym i sakramentach. Tam Bóg mówi najgłośniej i daje światło w ciemności.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
