Opłaca się wierzyć w Boga - o korzyściach płynących z wiary (treść w komentarzach)

6. Wierząc w Boga i życie po śmierci jest mi łatwiej zaakceptować śmierć bliskich. Jeżeli za życia wybrali oni Boga, to przecież kiedyś spotkam się z nimi w niebie.

7. Wiara, dobre życie i przestrzeganie Bożych przykazań, sprawiają, że mniej boje się własnej śmierci. Czyli przejścia do wieczności, po którym następuje spotkanie z Bogiem, sąd z całego ziemskiego życia i wydanie wyroku na CAŁĄ WIECZNOŚĆ: piekło albo niebo (ewentualnie poprzedzone czyśćcem).

8. Dzięki wierze i wynikających z niej dobrych uczynków, po śmierci ciała i przejściu do wieczności, zyskuje NIEBO i unikam piekła.

WNIOSKI
Opłaca się wierzyć w Boga i żyć zgodnie z przykazaniami, ponieważ dzięki temu, życie ma sens i cel.
Wiara sprawiła, że jestem obecnie szczęśliwszy niż w okresie mojego życia, gdy w Boga nie wierzyłem; mniej martwię się wieloma różnymi sprawami, w skrócie: o wiele łatwiej mi się żyje.
Bóg pomaga mi stawać się lepszym, dzięki czemu też innym prościej się ze mną żyje.
Poza tym, warto wierzyć w Boga i dobrze żyć, ponieważ po przejściu do wieczności zyskuje się to co NAJWAŻNIEJSZE, czyli nieskończoną radość i szczęście w niebie. Odpowiedz

1. Wiara nadaje mojemu życiu sens i cel, ponieważ udziela ona odpowiedzi na najważniejsze pytania, które pojawiają się prędzej czy później w życiu każdego człowieka:
„Kto stworzył wszechświat?”
„Jaki jest sens ludzkiego istnienia?”
„Czy jest coś po śmierci?”

2. Przestrzeganie przykazań Bożych i nauki Kościoła pomaga mi unikać błędów w życiu. Bóg dał nam przykazania, abyśmy je przestrzegali a przez to popełniali jak najmniej niewłaściwych decyzji – przykład podano w prezentacji.

3. Nie przywiązuje się zbytnio do rzeczy materialnych i pieniędzy, wiedząc, że to wszystko przeminie; dzięki temu:
-jestem zadowolony z tego co mam, mając świadomość, że wielu na świecie ma o wiele mniej;
-nie zazdroszczę innym ludziom, którzy mają więcej niż ja;
-jest mi łatwiej pogodzić się z ewentualną stratą dóbr materialnych np. kradzież;
-zapewne podczas odchodzenia do wieczności, nie będę cierpiał z powodu zostawienia rzeczy materialnych, na ziemi.

4. Staje się lepszym człowiekiem dla innych ludzi, a przez to łatwiej mi się z nimi żyje i im łatwiej się żyje ze mną.

5. Jest mi prościej zaakceptować cierpienie; wiedząc, że dzięki pokornemu jego przyjęciu i znoszeniu mogę skrócić sobie karę w czyśćcu za nieodpokutowane grzechy oraz pomóc w zbawieniu ludzi, poprzez ofiarowanie w ich intencji tego cierpienia. Odpowiedz

" Natomiast jeżeli Boga nie ma, to wierząc w Niego i żyjąc dobrze nic nie tracisz ale i tak jeszcze zyskujesz." Co to za konkluzja i poddawanie w wątpliwość? Nie dotknąłem , wiec nie uwierzyłem? Nie na tym polega wiara! Dla bezpieczeństwa uwierzę w Boga, bo może mi to się przyda, kiedy okaże się, ze jednak istnieje? Odpowiedz

naprawde... Odpowiedz