Ten Marselo to wyjatkowy kretyn , zreszta jak i ta jego pokrecona mamusia.Co to jest ?Zenic syna z corka brata bo ja bzyknal,. Toz to kazirdztwo. Ma jakies dziwne poczucie honoru , dziwa az sie grzala zeby mu dac, a wyglada ,ze z niejednego francuskiego pioeca chleb jadla.Te dwie piranie mozna jeszcze zrozumiec ze chca sie dorwac do kasy, ale ten pozal sie boze filozof, psycholag , pisarz to kompletny idiota. Jak taki niby wyksztalcony facet moze wierzyc w brednie ze ktos moze komus przynosic pecha , czy sciagac na kogos nieszczesia. To prawda ze najwiecej bezmozgow jest wsrod filozofow
Odpowiedz