25 czerwca 1976 r. po ogłoszeniu drastycznych podwyżek cen, przed komitetem wojewódzkim PZPR zbiera się tłum robotników miejscowych zakładów pracy, domagających się odwołania tej decyzji. Całą sytuację obserwujemy z punktu widzenia I sekretarza KW. Roztrzęsiony sekretarz, z tubą w ręku, wychodzi do robotników obiecując interwencję, ale jedyną reakcją ludzi są gwizdy. Tłum podpala samochody, zaczyna demolować budynek komitetu. Władze w Warszawie domagają się zdecydowanych działań. Komendant MO wyprowadza sekretarza z komitetu. Do akcji wkracza milicja z pałkami, wyłapuje i aresztuje prowodyrów zamieszek. Protestujący robotnicy są tu wprawdzie tylko tłem dla ukazania krótkiego dnia pracy I sekretarza, kilka sekwencji przedstawia jednak przyszłe losy kilku osób, wyłowionych z anonimowego tłumu.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.