Zrezygnujmy w katechezie z sześciu prawd wiary

Bp Antoni Długosz: Dawniej w nauczaniu religii działał system: pytanie–odpowiedź, wyrażony w terminologii wymyślonej przez teologów. I to było straszne. Dzisiaj opieramy się na Biblii.

25.06.2016

Czyta się kilka minut

 / Fot. Grażyna Makara
/ Fot. Grażyna Makara

ARTUR SPORNIAK: Czy to dobry pomysł uczyć dzieci sześciu prawd wiary w takiej postaci?

BP ANTONI DŁUGOSZ: W dawnych katechizmach uznano, że warto streścić pewne treści za pomocą regułek – chodziło o to, by dzieci lepiej zapamiętywały. Wiara jednak nie jest czymś statycznym, ale dynamicznym. Zarówno w Credo, jak i w głównych prawdach wiary, które ograniczono do kilku, jedno jest ważne: skoro otrzymaliśmy wiarę w sakramencie chrztu, to ciągle trzeba o tę wiarę zabiegać i całe życie ją pogłębiać. Z tym dziś jest kłopot. Zapracowani rodzice nie zawsze uważają wiarę za wartość, tylko działają tradycyjnie: żeby dzieci przystąpiły do Pierwszej Komunii. Młodzież potem różnie podchodzi do bierzmowania, które jest momentem osobistego wybierania Chrystusa i Jego zasad jako przepisu na życie. W wielu przypadkach młodzi tylko tym argumentują decyzję o przyjęciu sakramentu bierzmowania, że potrzebna im będzie kiedyś kartka do ślubu. Nie myślą o tym w ten sposób, że bierzmowanie jest „moim wyborem Jezusa”, gdyż Pan Jezus nie chce mieć ludzi zniewolonych.

Analizowanie przydatności sześciu prawd wiary niewiele tu da. Powtarzam: wiarę otrzymuje się jako dar, ale i tak wciąż trzeba o nią zabiegać – formułki tego nie zmienią. Może pana zdziwię – trzy lata temu przeżyłem chorobę nowotworową i teraz zmuszany jestem przez lekarzy do ciągłych wizyt kontrolnych. Mnie już na tym nie zależy, sporo przeżyłem, ale o jedno tylko Boga proszę: o wiarę. Tak jak św. Piotr. I nie wstydzę się tego wcale. Żebym umierał jako wierzący człowiek. To jest dla mnie najważniejsze. Zatem wiarę mogę utracić, bo jest darem. Dlatego niektórzy, mając doktoraty z teologii, stają się na pewnym etapie życia ludźmi niewierzącymi. Może zachwycili się stopniem naukowym, zapominając o tym, że wiara to nie tylko wiedza, ale bezgraniczne zaufanie Bogu w przypadkach, gdy jesteśmy bezradni. Wiele spraw jest tajemnicą, której nie rozwiążemy nigdy racjami rozumowymi.


PRAWDY ZNIKĄD
Sześć głównych prawd wiary, których nauczane jest każde katolickie dziecko w Polsce, od pokoleń zniekształca naszą wiarę i fałszuje obraz Boga.


Jeżeli jednak wśród zapamiętanych na katechezie głównych prawd wiary nie ma prawdy o przyszłym zmartwychwstaniu, możemy mieć trudności z wiarą w tę prawdę.

Musimy pamiętać, że źródłem naszej wiary jest Biblia. W przypadku prawdy o zmartwychwstaniu – Ewangelia. Oraz świadkowie naoczni, którzy z pokolenia na pokolenie przekazali tę wiarę. Ciągle do tego wracamy. Mentalność człowieka jest jednak taka, że chciałby wszystkiego dotknąć, ugryźć, sprawdzić. Dlatego doświadcza trudności w wierze. Odpowiadam, że w nauce także jest wiele tajemnic – przecież prądu nie widać gołym okiem. Dzieciom mówię o powietrzu, którego też nie widać, a dzięki któremu możemy żyć. Nie unikniemy spotkania z tajemnicą, nie unikniemy spotkania z cierpieniem, które też jest tajemnicą.

Ktoś jest bardzo solidnym katolikiem, a ma bardzo trudne życie – dlaczego? Nie wiemy. Wracamy do przesłania Pana Jezusa, który mówi: jeżeli nie staniemy się jako dzieci, nie wejdziemy do królestwa niebieskiego. Nie chodzi o infantylność w wierze, ale o zaufanie. Dziecko nie ma wątpliwości, bo tatuś tak powiedział i to mu wystarczy. Panu Jezusowi chodzi o to, żebyśmy potrafili taką postawę zachować w sytuacji, kiedy stajemy wobec tajemnicy. Dlaczego zachorowałem na chorobę nowotworową? Dlaczego ktoś jest hultajem, a mu się świetnie powodzi? Mam się buntować?

Tym bardziej widzę trudność w budowaniu takiego zaufania za pomocą formuły: „Bóg jest sędzią sprawiedliwym”.

Ale my już nie wracamy do takich terminów! Taki system: pytanie–odpowiedź, w oparciu o dogmatykę, a więc o terminologię wymyśloną przez teologów, rozpropagował przede wszystkim powojenny katechizm ks. Filochowskiego. W tej chwili czerpiemy wszystkie doświadczenia, argumentacje i interpretacje z Biblii. Ona jest na pierwszym miejscu. Krytykuję księży, którzy przygotowują dzieci do Pierwszej Komunii w oparciu o katechizm „pytanie–odpowiedź”. To jest straszne. Mnie tym męczono, ale to było już kilkadziesiąt lat temu.

Ale dzieci wciąż się uczą sześciu prawd wiary.

Nie zaimponowalibyśmy młodym mówiąc, że: „Bóg jest istotą najdoskonalszą, która stworzyła niebo i ziemię”, albo że „aniołowie są to czyste duchy, które mają rozum i wolę, ale nie mają ciała”. Teologiczne terminy dotyczące naszej wiary też przecież przechodzą ewolucję. W zależności od tego, jak dzisiaj ludzie doświadczają obecności Pana Boga, w taki sposób Go się ukazuje. W Starym Testamencie Bóg musiał być silny, inaczej nie imponowałby ówczesnym ludziom. Ale do istoty Boga dochodzimy, gdy Jan Ewangelista patrzy na Jezusa ukrzyżowanego i mówi: „Bóg jest miłością”. O ewolucji pojęć musimy także pamiętać w kontekście sześciu prawd wiary. Dzisiaj już się nie męczy nimi dzieci. Przynajmniej ja, zajmujący się przez 27 lat pracą katechetyczną w diecezji częstochowskiej, zawsze księżom o tym przypominałem. Jeśli ktoś jeszcze po to sięga, popełnia błąd.

Czyli Ksiądz Biskup radziłby w ogóle zrezygnować w katechezie z posługiwania się formułą sześciu prawd wiary?

Jak najbardziej. ©℗

BP ANTONI DŁUGOSZ (ur. 1941) jest biskupem seniorem archidiecezji częstochowskiej, wieloletnim wykładowcą katechetyki.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2016