Ukraina nie wyklucza, że Rosjanie będą ponownie próbowali zdobyć Kijów

Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe na to, że rosyjska armia może w przyszłości spróbować ponownie zająć Kijów - powiedział dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Siergiej Najew.

Publikacja: 14.08.2023 17:56

Ranny ukraiński żołnierz spaceruje z kobietą w centrum Kijowa, 14 sierpnia 2023 r

Ranny ukraiński żołnierz spaceruje z kobietą w centrum Kijowa, 14 sierpnia 2023 r

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 537

- Nikt nigdy nie wykluczył ponownej ofensywy na Kijów. Rozumiemy, że wrogie zamiary zależą tylko od decyzji najwyższego kierownictwa politycznego Rosji. Tak więc takie prawdopodobieństwo istnieje, ale na razie nie jest poparte siłami i środkami - powiedział ukraiński generał.

Według Najewa, wywiad stale monitoruje sytuację, dostarczając na czas informacje kierownictwu Sił Zbrojnych Ukrainy i dowódcom grup. - Robimy wszystko, aby zwiększyć naszą zdolność do zapobiegania udanym działaniom wroga na kierunku kijowskim - podkreślił.

Generał dodał, że w tym celu w prace zaangażowani są nie tylko żołnierze, ale także szefowie regionalnych administracji wojskowych, a także inne siły obronne i bezpieczeństwa.

Czytaj więcej

Były ukraiński generał skazany za zdradę stanu

Wcześniej ukraińskie władze rozpoczęły ewakuację z rejonu Kupiańska w obwodzie charkowskim, ponieważ rosyjska armia utworzyła grupę ofensywną w celu przebicia się w tym kierunku. Szef administracji regionalnej, Ołeh Synehubow, powiedział, że od 9 do 13 sierpnia ewakuowano 204 osoby.

Jeśli chodzi o sytuację na północy kraju, gdzie znajdują się Kijów i Czernihów, na początku lipca ukraiński wiceminister obrony Ołeksandr Pawluczuk mówił o powtórnej rosyjskiej ofensywie w tym kierunku jako mało prawdopodobnej.

W styczniu ukraińskie Ministerstwo Reintegracji wykluczyło Kijów z listy terytoriów, na których możliwe są działania wojenne. Kontynuowana jest jednak budowa umocnień na całej długości granicy z Białorusią - od Wołynia do obwodu czernihowskiego.

Wycofanie Rosjan z okolic Kijowa

29 marca ubiegłego roku rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło wycofanie wojsk z okolic Kijowa i Czernihowa. Oficjalnie Moskwa nazwała tę decyzję "gestem dobrej woli" w celu wsparcia procesu rozmów pokojowych. Po tym, jak rosyjskie wojsko opuściło okupowane terytoria, znaleziono tam ciała setek cywilów zabitych w lutym i marcu.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział niedawno, że Ministerstwo Obrony wycofało wojska z Kijowa wiosną 2022 r., "aby stworzyć warunki do zawarcia ostatecznego traktatu". - Zostaliśmy o to poproszeni - powiedział, ale nie sprecyzował, kto dokładnie o to apelował.

- Nikt nigdy nie wykluczył ponownej ofensywy na Kijów. Rozumiemy, że wrogie zamiary zależą tylko od decyzji najwyższego kierownictwa politycznego Rosji. Tak więc takie prawdopodobieństwo istnieje, ale na razie nie jest poparte siłami i środkami - powiedział ukraiński generał.

Według Najewa, wywiad stale monitoruje sytuację, dostarczając na czas informacje kierownictwu Sił Zbrojnych Ukrainy i dowódcom grup. - Robimy wszystko, aby zwiększyć naszą zdolność do zapobiegania udanym działaniom wroga na kierunku kijowskim - podkreślił.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraina chce, by NATO zestrzeliwało rosyjskie rakiety. Jest reakcja MSZ
Konflikty zbrojne
Prokurator MTK chce aresztu dla Beniamina Netanjahu i przywódcy Hamasu
Konflikty zbrojne
Wołodomyr Zełenski wciąga sojuszników w bezpośrednie działania przeciw Rosji
Konflikty zbrojne
Kongresmeni z USA: Pozwólmy Ukrainie atakować Rosję naszą bronią
Konflikty zbrojne
Ukraińcy pod Wołczańskiem otrzymali amunicję. "Jeśli zatrzymamy tu Rosjan, nie odważą się atakować Kijowa"