-
km
Opublikowano: 7 kwi 2022 10:24
The Intercept, amerykańska organizacja informacyjna non-profit dotarła do wewnętrznych dokumentów opracowywanych w Amazonie. Wynika z nich, że firma pracuje nad wewnętrznym komunikatorem dla pracowników, w którym zakazane byłoby używanie takich słów, jak "związki zawodowe", "etyka" czy "łazienka".
Jak poinformowała agencja Reutera, The Intercept dotarła do informacji ze spotkania wysokiego szczebla w firmie Amazon, które odbyło się w listopadzie 2021 r. Omówione zostały wtedy plany stworzenia wewnętrznego komunikatora, który miałby pozwolić pracownikom na śledzenie wydajności ich kolegów z firmy.
Podczas spotkania zwrócono także uwagę na "ciemną stronę mediów społecznościowych". Pojawił się pomysł aktywnego monitorowania postów pracowników w celu stworzenia "pozytywnej społeczności".
Zgodnie z przekazanymi przez media informacjami dyrektor generalny ds. klientów na całym świecie Dave Clark zasugerował, że komunikator powinien przypominać internetową aplikację randkową, która pozwala osobom na interakcję jeden na jeden.
Przeczytaj: Pierwszy związek zawodowy w amerykańskim Amazonie coraz bliżej
Po spotkaniu opracowano "automatyczny monitor złych słów", czyli wyrazów i określeń, których użycie blokowałoby wysyłanie wiadomości. Oprócz wulgaryzmów na liście pojawiło się wiele fraz dotyczących praw pracowniczych i organizacji pracy: "związek zawodowy", "podwyżka", "etyka", "niesprawiedliwość", "różnorodność", "niewolnik" czy "łazienka".
Firma Amazon odnosząc się do artykułu The Intercept wyjaśniła, że "zespoły zawsze myślą o nowych sposobach pomagania pracownikom we wzajemnym nawiązywaniu kontaktów".
- Ten konkretny program nie został jeszcze zatwierdzony i może się znacznie zmienić lub nawet nigdy nie zostać uruchomiony. Jedyne rodzaje słów, które mogą być sprawdzane, to te, które są obraźliwe lub nękające, co ma na celu ochronę naszego zespołu - komentuje rzecznik firmy Barbara M. Agrait.
Według informacji The Intercept pilotażowy komunikator miał ruszyć jeszcze w tym miesiącu. Rzeczniczka powiedziała, że jeśli program rzeczywiście wystartuje, wiele słów z ujawnionej listy nie będzie branych pod uwagę.
KOMENTARZE (2)