Zamach na gen. Jurija Afanasjewskiego. Rosyjski separatysta "wyleciał w powietrze w domu"
Gen. Jurij Afanasjewski, szef służby celnej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej "wyleciał w powietrze we własnym domu" - przekazała ukraińska agencja Unian. Jej informatorzy podali, że akcję przeprowadziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Poważnie ranny Afanasjewski miał trafić do szpitala.
We wtorek agencja Unian podała, że jeden z najważniejszych separatystów został ciężko ranny po tym, jak tuż przy nim eksplodował ładunek wybuchowy.
"Wysadzony w powietrze we własnym domu"
"Został wysadzony w powietrze we własnym domu. Afanasjewski odniósł wiele ran odłamkowych w głowę, szyję, brzuch i w poważnym stanie przebywa na oddziale intensywnej terapii" - czytamy.
ZOBACZ: Ukraina: Oficer służby bezpieczeństwa znaleziony martwy. Trwa śledztwo
Afanasjewski jest generałem dywizji oraz agentem centralnego aparatu FSB. Szersza popularność zyskał, kiedy został finansistą Leonida Pasiecznika, szefa tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.
Gen. Afanasjewski prał pieniądze na zbrojenia
Według Unian Afanasjewski prał pieniądze, które przeznaczone na finansowanie formacji zbrojnych walczących przeciwko Ukrainie. Został objęty sankcjami przez Unię Europejską, Wielką Brytanię, Kanadę, Szwajcarię i Japonię.
Rosyjski Interfax potwierdził, że w domu generała wybuchła bomba, a on sam trafił do szpitala. Z kolei według TASS obrażenia odniósł jego syn, zaś sam Afanasjewski wyszedł bez szwanku.
ZOBACZ: Wiemy, ile czołgów Leopard-2 straciła Ukraina podczas kontrofensywy
Unian przypomniał, że niedawno w okupowanej części, na południu obwodu chersońskiego doszło do eksplozji podczas spotkania kierownictwa administracji okupacyjnej.
W tym samym czasie w okupowanym Enerhodarze miało dojść do wysadzenia w powietrze siedziby OMON-u. Atak miał być dziełem ruchu oporu.
Czytaj więcej