Samantha Fox miała atak paniki w "Big Brotherze". Wzięła udział w programie, bo... poprosiła ją o to umierająca partnerka

Samantha Fox w tym roku skończyła 50 lat. Seksbomba z lat 80. ubiegłego stulecia postarzała się, to oczywiste, ale poza tym praktycznie nie zmieniła. Wciąż ta sama (nie?) modna fryzura i szczupłe ciało. Płyt, co prawda, już nie nagrywa (ostatnią popełniła w 2005) roku, ale zachowuje kontakt ze sceną.

Teraz jestem starsza i bogatsza w doświadczenie i wiedzę na temat całej tej machiny showbiznesowej. Teraz mogę swobodnie wybierać, gdzie chcę się pojawić, co chcę zrobić, z kim rozmawiać - mówiła w cytowanym wywiadzie.

Rui M. Leal / PRPhotos.com / Rui M. Leal / PRPhotos.com

Landmark / PR Photos / Landmark / PR Photos

Wspomnieliśmy, że Samantha Fox nie unikała odważnych, a nawet bardzo odważnych sesji. Pozowała m. in. do "Playboya" w czasach, kiedy pismo publikowało jeszcze zdjęcia z pełną nagością.

Screen z Playboy, 1996 rok

Screen z Playboy

Playboy, Listopad 1988

Club Magazin, Marzec 1987

W 2003 roku Samantha Fox zaczęła spotykać się ze starszą od siebie Myrą Stratton, która została także jej menedżerką. Obie długo ukrywały swój związek, aż wreszcie piosenkarka przyznała, że jest lesbijką.

Nie powiedziałabym, że jestem bi, bo jestem w gejowskim związku, a kocham ją i chcę mieć zawsze przy sobie. Więc powiedzieć, że jestem bi... to byłoby zbyt płytkie. Wszystko, co wiem, to to, że zakochałam się w Myrze. Ona okazuje się kobietą mojego życia. Po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Z facetami zawsze miałabym nadzieję na księcia w lśniącej zbroi. Teraz ona jest moją księżniczką w lśniącej zbroi - mówiła kiedyś w rozmowie z serwisem AfterEllen.com.

W 2015 roku Myra Stratton przegrała walkę z rakiem.

Dwa lata przed śmiercią powiedziano jej, że jest śmiertelnie chora. To był najtrudniejszy czas, te dwa lata przed śmiercią - mówiła potem Samantha Fox w wywiadzie dla serwisu "Express".

Scar / CAMERA PRESS

Scar / CAMERA PRESS

Nie ma się co oszukiwać, gwiazdorski blask Samanthy Fox minął nie lata, ale dekady temu. Teraz publiczności przypomina się za sprawą udziału w znanym skądinąd i skandalizującym programie "Big Brother". Niedawno jedna rzecz sprawiła, że o Samancie Fox mówi znowu cały plotkarski świat.

Piosenkarka dostała w programie gwałtownego ataku paniki, niezbędna okazała się pomoc lekarska.

Z Sam nie było dobrze. Została wezwana do pokoju zwierzeń, ponieważ obawiano się o jej zdrowie - powiedział serwisowi "Daily Star" informator z CBB. - Wysłano do niej lekarzy nie dlatego, że groziło jej coś poważnego, ale żeby upewnić się, czy wszystko jest w porządku. Mieli nawet podać jej leki uspokajające.

Ciekawe są powody, dla których w ogóle trafiła do programu. Jak mówiła w jednym z wywiadów, zrobiła to na prośbę umierającej partnerki.

Myra chciała, żebym to zrobiła. Spotkaliśmy się z producentami 2 lata temu, kiedy została zdiagnozowana. Przed śmiercią powiedziała, że chce, bym to zrobiła. Powiedziała: Jestem przekonana, że będziesz świetna. Idź i zrób to. Będziesz naprawdę dobra, Sammy, ludzie nie mają pojęcia jak bardzo jesteś zabawna - czytamy jej wypowiedź w serwisie "The Sun".

Alpha-Kate Green / Alpha-Kate Green

Samantha Fox kilka razy występowała w Polsce, m. in. w 2008, 2009 i w 2011 roku. Lubi tu przyjeżdżać, ceni sobie polską publiczność i dobrze o niej mówi. Nie jest to też chyba tylko kurtuazja.

Pamiętam, jak byłam w Warszawie zanim upadł komunizm i po wielu latach przyjechałam do Sopotu w 2008 r. Zobaczyłam, jak wiele się u was zmieniło w modzie, w sposobie myślenia. Kiedyś ludzie podchodzili do wszystkiego z większą rezerwą, dystansem, a teraz zobaczyłam ludzi swobodnie tańczących, bawiących się, to wielka zmiana. Na szczęście żyjemy w takich czasach, że mogę komunikować się z moimi fanami, mogę napisać do ludzi z Polski, że przyjeżdżam, że będę grała koncert. Pamiętam też to, co zaskoczyło mnie podczas ostatniego koncertu. Wśród publiki były matki z córkami i jedna miała na imię Samanta - jak się dowiedziałam, jej mama była moją fanką Dla tych 40--letnich dziś kobiet byłam idolką, kiedy dorastały, dla wielu chłopców zresztą też (śmiech), co dla mnie jest niesamowite. Dlatego bardzo się cieszę, że nie zapomnieliście o mnie - mówiła w cytowanym wywiadzie.

Tak prezentowała się na koncertach w Polsce.

FORUM/Lukasz Dejnarowicz

FORUM/Lukasz Dejnarowicz

FORUM/Lukasz Dejnarowicz