Ona była obiektem żartów i okaleczała się, on był kierowcą. Historia najsłynniejszej na świecie pary

William Bradley Pitt urodził się w małym miasteczku Shawnee w stanie Oklahoma w 1963 roku. Jego ojciec, William A. Pitt, był kierownikiem firmy transportowej. Matka Bradleya, Jane Etty Hillhouse, była szkolną pedagog. Trzeba przyznać, że mały Pitt był uroczym berbeciem.

Brad ma dwoje rodzeństwa: brata Douga i siostrę Julie Neal. Gdy Pitt był jeszcze mały, jego rodzina przeniosła się do Springfield w stanie Missouri. Brad ukończył tam prowincjonalną Kickapoo High School, a następnie przez cztery lata studiował dziennikarstwo ze specjalizacją reklama w Missouri School of Journalism przy uniwersytecie Missouri-Columbia. W 1986, tuż przed egzaminami końcowymi, rzucił szkołę i przeniósł się do Hollywood.

Początki Angeliny Jolie nie były łatwe. Mimo że dwuletnia nauka w Lee Strasberg Theatre and Film Institute szła jej dobrze, a nauczyciele wróżyli jej wielką przyszłość, Jolie nieustannie spotykała się z docinkami rówieśników. W Beverly Hills High School, gdzie uczęszczała równolegle, czuła się wyobcowana. Jej skromny ubiór i aparat na zęby były powodami złośliwych żartów i szykan ze strony uczniów z bogatszych domów. Do tego doszły ciągłe oskarżenia o anoreksję - bardzo szczupła sylwetka dziewczyny kojarzyła się jednoznacznie z problemami psychicznymi.

Jolie podejmowała w tamtym czasie pierwsze próby rozpoczęcia kariery modelki. Początkowe niepowodzenia zniszczyły jej pewność siebie. Zaczęła się okaleczać.

Zbierałam noże i zawsze miałam przy sobie jakieś ostre przedmioty - powiedziała w programie dla stacji CNN. - Z jakiegoś powodu zadawanie sobie ran, odczuwanie bólu sprawiały, że czułam, że żyję. To było czymś w rodzaju wyzwolenia. Pomagało mi to.

W szkole miała również problemy z narkotykami. W końcu, w wieku 14 lat stwierdziła, że kończy z aktorstwem. Rzuciła też szkołę. Postanowiła zająć się reżyserią... ceremonii pogrzebowych. Zaczęła ubierać się na czarno, a włosy przefarbowała na fioletowo. Okres buntu trwał dwa lata. Szesnastoletnia Angelina wróciła do nauki aktorstwa. W wywiadzie dla Vogue'a tak skomentowała swoje młodzieńcze wybryki:

Nadal gdzieś w głębi serca - i to się pewnie nigdy nie zmieni - jestem po prostu punkowym dzieciakiem z tatuażami. I ciągle się dziwię, że ochroniarze wpuszczają do niektórych budynków kogoś takiego, jak ja.

Przeprowadzka do Los Angeles nie wyglądała tak, jak wymarzył sobie Brad. Miał studiować reklamę i grafikę w Art Center College of Design i kontynuować karierę w przemyśle reklamowym. Poznał jednak Roya Londona, aktora i nauczyciela, pod opieką którego uczył się przez kolejne sześć lat.

Nie były to tłuste lata. By zarobić na utrzymanie, początkujący aktor podjął pracę jako kierowca - miał w końcu doświadczenie z firmy ojca. Oprócz tego zdarzało mu się paradować po ulicach w kostiumie wielkiego, brzydkiego kurczaka i reklamować sieć kalifornijskich restauracji.

Od czasu do czasu Brad grywał w produkcjach telewizyjnych, głównie w operach mydlanych. Pojawił się m. in. w "Innym świecie" i "Dallas."

W 1988 roku zagrał również w serialu "21 Jump Street" wspólnie z Johnnym Deppem. Po raz pierwszy i, póki co, jedyny wystąpili we wspólnej produkcji.

W czasie buntowniczego okresu Jolie otrzymała w końcu angaż do agencji modelek. Pojawiła się na wybiegach w Los Angeles, Nowym Jorku i Londynie. Wystąpiła również w kilku teledyskach, m.in. u boku Meat Loafa i Lenny'ego Kravitza.

Postanowiła jednak na dobre wrócić do "poważniejszego" aktorstwa. Co ciekawe, w 2003 roku, gdy była już na topie, wzięła udział w nagraniu klipu dla grupy Korn.

"Dorosłym" debiutem Jolie była rola w niskobudżetowym i niezbyt ambitnym filmie "Cyborg 2: Szklany cień" z 1993 roku. Choć produkcja ta przeszła bez echa i została zmieszana z błotem przez krytyków, Angelina została zauważona przez producentów przygotowujących film "Hakerzy". Hollywoodzka superprodukcja nie przyniosła wielkich zysków, ale dla Jolie była przełomowa. Dzięki niej na dobre zaistniała w świadomości widzów, a na planie poznała swojego pierwszego męża, Brytyjczyka Jonny'ego Lee Millera.

Prawdziwym przełomem w karierze Brada Pitta okazało się otrzymanie roli w filmie "Thelma & Louise" reżyserowanym przez Ridley'a Scotta. O rolę rabusia J.D. starał się również George Clooney, ale to właśnie dla Pitta film z 1991 roku okazał się trampoliną do kariery.

Dzięki hitowi Scotta Brad z ledwo rozpoznawalnego serialowego aktora stał się jedną z młodych gwiazd Hollywood. Robert Redford zaangażował go do swojego filmu "Rzeka życia", a rok później Brad zagrał wraz z Davidem Duchovnym w dramacie sensacyjnym "Kalifornia". Rok później grał już z Tomem Cruise'em, Antonio Banderasem i młodziutką Kirsten Dunst w "Wywiadzie z wampirem". Chociaż za główną rolę w tym filmie otrzymał Złotą Malinę (zresztą wspólnie z Cruise'em), stał się dzięki niej megagwiazdą.

Angelina Jolie i Jonny Lee Miller pobrali się w marcu 1996 roku. Ślub nie odbył się bez kontrowersji. Angelina zamiast sukni ślubnej miała na sobie czarne, skórzane spodnie i białą koszulkę. Z przodu własną krwią wypisała na niej imię wybranka.

Związek nie był zbyt udany. Już w następnym roku para zdecydowała się na separację, a w lutym 1999 roku doszło do rozwodu. Mimo tego aktorzy pozostali w przyjacielskich relacjach.

W 2000 roku Jolie wyszła za mąż po raz drugi. Poślubiła aktora Billy'ego Boba Thorntona, z którym pracowała przy filmie "Zmęczenie materiału". Odbiła go innej aktorce - Laurze Dern. Para nie szczędziła sobie czułości, zwłaszcza przed obiektywami paparazzich, i często wyznawała sobie gorącą miłość w wywiadach. Symbolem wzajemnego oddania i poświęcenia aktorów miały być specyficzne naszyjniki, noszone przez Angelinę i Billy'ego Boba. Każdy z nich zawierał... fiolkę z krwią partnera. Otaczające związek kontrowersje szybko stały się pożywką dla prasy brukowej.

Mimo solennych zapewnień o dozgonnych uczuciach, para rozwiodła się po trzech latach. Stało się to nagle, a decyzja aktorów była dużym zaskoczeniem dla wszystkich. Angelina tak skomentowała rozpad drugiego małżeństwa w jednym z wywiadów:

To dla mnie też była przykra niespodzianka. Jakbyśmy zmienili się całkowicie w ciągu jednej nocy - wspomina aktorka - Nasza praca zmuszała nas do częstych wyjazdów. Nie widywaliśmy się miesiącami. Dojrzewaliśmy i zmienialiśmy się na osobności. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że nie mamy ze sobą NIC wspólnego... Wiem, to trochę przerażające, ale myślę, że to się zdarza, gdy angażujesz się w poważny związek, zanim do końca poznasz siebie. Trochę zajęło mi dorastanie, a to cały czas jeszcze się nie zakończyło. Nie chcę nawet myśleć o żadnym związku w ciągu następnych 7-8 lat.

Angelina Jolie otwarcie przyznaje się do biseksualizmu. Wyznała, że podczas kręcenia filmu "Wtajemniczenie" w 1996 roku utrzymywała stosunki seksualne z koleżanką z planu, Jenny Shimizu.

Zakochałam się w Jenny, gdy tylko ją zobaczyłam - powiedziała w wywiadzie - Gdybym nie miała wtedy męża, na pewno poślubiłabym ją!

Jednak największy seksualny skandal Jolie wywołała w 2000 roku. Podczas przemowy na gali rozdania Oscarów wyznała miłość swojemu bratu Jamesowi. Tej samej nocy pocałowała go w usta, co tabloidy odebrały jako dowód istnienia kazirodczego związku między rodzeństwem. Angelina i James Haven długo tłumaczyli się potem ze swojej relacji, która od dzieciństwa była bardzo silna. W końcu syn i córka Jona Voighta mogli liczyć tylko na siebie.

Aktorka lubiła roztaczać wokół siebie aurę skandalu. Bardzo chętnie opowiadała dziennikarzom o szczegółach swojego życia intymnego. Przyznała się między innymi do fascynacji praktykami sado-maso. Pamiętacie taki wątek z filmu "Pan i pani Smith"?

Brad Pitt dwukrotnie otrzymał miano najseksowniejszego mężczyzny magazynu People. W końcu w ciągu swojej kariery aktorskiej przekonał do siebie niejedną piękność. Należała do nich aktorka Thandie Newton...

...a także Juliette Lewis, z którą Pitt występował w telewizyjnym filmie "Za młoda, by umrzeć", a później także w "Kalifornii".

Do grona partnerek Brada Pitta dołączyła również Gwyneth Paltrow. Aktorzy poznali się w 1995 roku na planie filmu "Siedem" w reżyserii Davida Finchera. Pitt grał w nim detektywa, a Gwyneth jego żonę, spodziewającą się dziecka. Na szczęście prawdziwy związek Pitta i Paltrow zakończył się lepiej niż ten ekranowy. Aktorzy nie żywią do siebie urazy.

Jennifer Aniston, która związała się z Bradem w 1999 roku, jako jedyna zdołała doprowadzić go do ołtarza. Aktorskie małżeństwo było ulubieńcami Ameryki. Przez pięć lat nic nie zwiastowało rozstania. Jednak w 2005 roku para ogłosiła separację. Powód?

Media o rozbicie małżeństwa Aniston-Pitt oskarżyły Angelinę Jolie, w towarzystwie której nieraz widywano aktora. Chociaż zarówno Brad, jak i Angelina stanowczo dementowali pogłoski o romansie, wszyscy wierzyli, że to właśnie przez Jolie, Pitt w 2005 roku rozwiódł się z popularną Rachel z serialu "Przyjaciele." Plotkowano również o tym, że aktorka, w przeciwieństwie do rodzinnego Brada, nie chce mieć dzieci.

Przełomem w życiu Angeliny okazał się wyjazd do Kambodży w 2001 roku. Aktorka kręciła tam zdjęcia do kasowego przeboju "Lara Croft: Tomb Raider", ale doświadczenia zawodowe zeszły na dalszy plan. Aktorka była przerażona ogromem biedy panującej w azjatyckim państwie.

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych Jolie skontaktowała się z przedstawicielstwem ONZ. Poprosiła o informację o miejscach na świecie, gdzie sytuacja wygląda podobnie. Od tamtego czasu gwiazda regularnie odwiedza różne zakątki świata dotknięte nędzą. Szczególnie interesuje się losem uchodźców i sierot. Odwiedzała ich już między innymi w Kenii, Tybecie, Pakistanie, Ekwadorze i Etiopii. Za swoje działania otrzymała tytuł Ambasadorki Dobrej Woli ONZ. Przyjmując wyróżnienie, opowiedziała o swoich motywacjach dla działań charytatywnych.

Byłam naprawdę zszokowana widząc, co się tam dzieje. Nie możemy odcinać się od takich informacji i pozostawać głusi na to, że miliony ludzi cierpią. Naprawdę chcę im pomóc, i myślę, że podobnie jak ja myśli wiele osób. Trzeba je tylko do tego zachęcić. Każdy z nas, gdyby znalazł się w tak trudnej sytuacji, też liczyłby na pomoc innych. Bo każdy z nas zasługuje na sprawiedliwość, równe traktowanie i godne życie.

Co ciekawe, podczas swoich charytatywnych wypraw Angelina Jolie wzbrania się przed luksusami. Sama opłaca swoje zaopatrzenie i zawsze przebywa w dokładnie takich samych warunkach jak inni członkowie misji. Wykonuje też taką samą pracę i denerwuje się, gdy ktoś próbuje ją z niej wyręczać ze względu na to, że jest milionerką i gwiazdą Hollywood.

Jolie angażuje się też w inne projekty zwracające uwagę na pomoc potrzebującym. W 2011 roku napisała i wyreżyserowała melodramat wojenny o losie kobiet podczas konfliktu w byłej Jugosławii. Premiera filmu "In the land of blood and honey" odbyła się podczas tegorocznego festiwalu Berlinale.

Brad Pitt również angażuje się w akcje charytatywne organizowane przez partnerkę. Razem prowadzą fundację Jolie-Pitt. Gdy w 2008 roku Angelina urodziła parę bliźniąt, Knoxa i Vivienne, ich mama i tata zdecydowali się sprzedać prawa do zdjęć nowo narodzonych dzieci czasopismom. Właściciele magazynów "People" i "Hello!" zapłacili za zdjęcia rekordową sumę 14 milionów dolarów. Cały zysk ze sprzedaży praw Jolie i Pitt przeznaczyli na działalność charytatywną swojej fundacji.

Mimo tego, że swego czasu Brad Pitt sprzątnął George'owi Clooney'owi sprzed nosa rolę w "Thelmie i Louise," obaj aktorzy są bardzo dobrymi przyjaciółmi. Clooney ma opinię największego kawalarza Hollywood, o czym Pitt przekonał się niejednokrotnie (kiedy np. Clooney przyczepił mu do samochodu naklejkę "Mały penis na pokładzie"). Zawsze jednak odpłacał starszemu koledze pięknym za nadobne. W trakcie zdjęć do "Ocean's 12" we Włoszech, Pitt wysłał całej ekipie informację o takiej treści:

Proszę nie patrzeć panu Clooney'owi w oczy i zwracać się do niego tylko panie Ocean lub Danny (tak nazywa się bohater grany przez Clooney'a - przyp.red.).

George podobno nie był zadowolony z tego psikusa. Ciekawe, jak zareagował na kolejny żart. Kiedy Pitt promował w Wenecji swój film "Bękarty wojny", dziennikarze cały czas wypytywali, kiedy on i Angelina wezmą ślub. Aktor odpowiedział, że zrobią to tylko wtedy, gdy George i jego partner także będą mogli legalnie się pobrać. Media to podchwyciły. Jeden z włoskich dziennikarzy zapytał Matta Damona, który także przyjaźni się z Pittem i Clooneyem:

Czy to prawda, co mówi Brad?

Damon nie wiedział, o co chodzi, ale odpowiedział:

Tak, oczywiście, że to prawda.

Czyli George Clooney ma chłopaka?

Tak, oczywiście, że ma chłopaka! - odparł z kamienną twarzą Matt.

I chce wziąć z nim ślub?

Zachęcamy go do tego od lat!

Z tą trójką po prostu nie można się nudzić! Ale to jeszcze nie wszystko. Gdy Ellen DeGeneres zapytała Pitta, jak skusić George'a, żeby przyszedł do jej programu, ten podsunął pomysł, żeby zamówiła dla niego męskich striptizerów. A jeden koniecznie musiał być blondynem. Ellen oczywiście to zrobiła, ale niestety, Chippendales nie zastali wtedy Clooney'a w biurze.

Angelina i Brad są ze sobą od 2005 roku. Mają szóstkę dzieci. Najstarszy Maddox został adoptowany przez Jolie w Kambodży w 2002 roku, gdy aktorka była jeszcze żoną Billy'ego Boba Thorntona. Etiopską dziewczynkę Zaharę Jolie adoptowała trzy lata później, a decyzję tę skonsultowała już z Pittem.

W 2006 roku para doczekała się pierwszego biologicznego dziecka. Mała Shiloh przyszła na świat w szpitalu w Namibii, gdzie rodzice udali się, aby uniknąć zainteresowania wścibskich fotoreporterów. Media nazwały córeczkę Jolie i Pitta "najbardziej oczekiwanym dzieckiem od czasów Jezusa Chrystusa", obawy pary były więc raczej słuszne. Ciekawostką jest fakt, że dwa miesiące po narodzinach Shiloh słynne muzeum figur woskowych Madame Tussauds po raz pierwszy w swojej historii zleciło wykonanie podobizny niemowlęcia.

Kolejne dziecko, chłopiec o imieniu Pax, pochodzi z Wietnamu. Jolie i Pitt adoptowali je w 2007 roku. W 2008 roku, podczas festiwalu filmowego w Cannes, Angelina potwierdziła plotki o swojej drugiej ciąży. 12. lipca w szpitalu w Nicei przyszły na świat bliźnięta Knox i Vivienne.