Ryanair odetchnie z ulgą? Jedno z jego najważniejszych lotnisk jednak się nie zamknie!
Znajdujące się na terenie byłej amerykańskiej bazy wojskowej lotnisko to legenda dla miłośników taniego latania, które przez lata było jedną z największych baz Ryanaira. Choć tak naprawdę Frankfurt w nazwie jest dość umowny, bo do jednej ze stolic europejskiej finansjery z lotniska jest aż 120 kilometrów. Ale z drugiej strony, nazewnictwo lotniska Frankfurt-Hahn posłużyła jako inspiracja innym portom mającym podobny „problem”, takim jak Paryż-Beauvais, Oslo-Torp czy… Warszawa-Radom.
- Rodos od 1682 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Costa Brava od 1889 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Korfu od 1609 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Jednak z czasem kondycja lotniska słabła coraz bardziej, a dodatkowym kłopotem okazała się pandemia koronawirusa. Dość powiedzieć, że w 2007 roku lotniko obsłużyło ponad 4 mln pasażerów, w 2019 – już tylko 1,46 mln, a w 2020 – tylko 30 procent tej liczby.
Stąd nie było innego wyjścia – jesienią spółka zarządzająca lotniskiem ogłosiła niewypłacalność, a miejscowy sąd wyznaczył zarządcę komisarycznego. I choć lotnisko wciąż realizowało operacje lotnicze, to sytuacja była daleka od idealnej.
Przełom pojawił się jednak w czwartek, gdy ogłoszono, że lotnisko przejęła firma inwestycyjna z Frankfurtu Swift Conjoy GmbH. Kwota transakcji pozostaje tajemnicą, ale inwestorzy mają bardzo duże plany wobec portu, który nawet w okresie upadłości radził sobie nienajgorzej.
– Wysoki popyt i udana implementacja procesów restrukturyzacyjnych sprawiły, że operacje lotnicze są znowu stabilne ekonomiczne, zarówno jeśli chodzi o loty pasażerskie jak i cargo – komentuje Jan Markus Plathner, zarządca komisaryczny lotniska.
Nowi właściciele planują przekształcić lotnisko w regionalny hub dla lotów pasażerskich i duży międzynarodowy hub logistyczny.
Z pewnością charakter lotniska pozostanie niezmieniony i będzie ono w dalszym. ciągu skupiało się wokół tanich linii lotniczych. Tak jest zresztą teraz: w aktualnym rozkładzie lotów Ryanair i Wizz Air mają w sumie 96 procent z 1,6 mln dostępnych w sprzedaży miejsc z lub a lotnisko Hahn. Kluczem będzie więc przyciągnięcie nowych przewoźników, także zainteresowanych lotami z tego portu.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?