Piątek, 19 kwietnia 2024r.

Kaczyński stracił ukochane „dziecko”. To był sens jego życia

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Bogusław Kaczyński (†73 l.) uchodził za niezwykle kulturalnego i eleganckiego mężczyznę. Był wybitną osobowością telewizyjną. Jednak w 2012 roku, jego życie zawodowe zostało wystawione na ciężką próbę. Wówczas stracił swój festiwal. Zamiast niego imprezę w Krynicy-Zdroju poprowadził ktoś inny. Miał także swoją tajemnicę związaną z życiem osobistym.

Bogusław Kaczyński Foto: PAP

Bogusław Kaczyński przez blisko 30 lat prowadził Europejski Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. To przedsięwzięcie było jego ukochanym „dzieckiem”, któremu poświęcał się bez reszty. Decyzją burmistrza miasta Dariusza Reśki (48 l.), impreza w 2012 roku wymieniła gospodarza na "lepszy model".

Dziennikarz nie tylko stracił festiwal, z którym był bardzo zżyty. Telewizja Polska po ponad ćwierć wieku zrezygnowała z jego programu „Rewelacja miesiąca". Bogusław Kaczyński przez lata pracy w TVP był świadkiem wielu czystek. Jego zdaniem takie działania tylko szkodziły telewizji 

– Uważam, że telewizja bardzo dużo straciła. W ostatnich latach widziałem na własne oczy, jak pozbywała się lekką ręką wybitnych operatorów, kamerzystów, dźwiękowców, ludzi pracujących na zapleczu programu telewizyjnego. Serce mi krwawiło, kiedy mówili do mnie: „Panie Bogusławie, żegnamy się, odchodzimy, nie mamy co robić w tej telewizji". Ja doskonale wiem, że przepływ pokoleń jest niezbędny. Sam przecież byłem młodym człowiekiem zaczynającym w telewizji i niecierpliwie patrzącym w przyszłość. Ale byli ludzie doświadczeni, z osiągnięciami, od których można było się nauczyć telewizyjnego fachu. A dziś to przekreślono. Jak nic nie umiesz w telewizji, to tym lepiej - opowiadaj od rzeczy, opowiadaj androny. Zupełny brak profesjonalizmu – mówił Kaczyński w 2010 roku w rozmowie z Onetem.

Bogusław Kaczyński miał także wątek z życia prywatnego, którego wolał unikać w rozmowach. Uznany dziennikarz miał żonę, o której nie chciał zbyt wiele mówić. Niestety małżeństwo zakończyło się rozwodem.

– Byłem żonaty, ale po pięciu latach rozstaliśmy się. Chwila jakiejś fascynacji, chciałem spróbować, jak by to było. Ale nie udało się. Dla sztuki porzuciłem życie prywatne. Bo sztuka jest zazdrosna i musi być najważniejsza, a cała reszta to tylko dodatek – powiedział w 2008 roku „Super Expressowi".

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji