Giełda Papierów Wartościowych ma być gotowa na uruchomienie rynku Global Connect w czwartym kwartale 2021 roku - poinformowała członek zarządu GPW Izabela Olszewska. Początkowo handlowane będą prawdopodobnie spółki z Europy Zachodniej, w drugim etapie dojdą do nich firmy amerykańskie.
"Chcemy jako giełda w czwartym kwartale być gotowi do uruchomienia rynku Global Connect. Są jeszcze dwa czynniki zewnętrzne, które mogą mieć wpływ na termin jego uruchomienia. Pierwszym jest nasza komunikacja z Urzędem KNF. Regulamin rynku nie jest co prawda przedmiotem zatwierdzania, jednak prowadzimy rozmowy i uzgodnienia z nadzorcą. Druga kwestia jest związana z wyborem animatora rynku. Rynek jest tak zorganizowany, że będą tam spółki zagraniczne wprowadzone bez zgody emitenta przez animatora rynku. Animatorem rynku może być firma inwestycyjna, członek Giełdy i rynek zacznie działać wtedy, gdy nastąpi pierwsze takie wprowadzenie" - powiedziała Olszewska podczas piątkowej telekonferencji prasowej.
"Myślimy o wprowadzaniu spółek z Europy Zachodniej i ze Stanów Zjednoczonych. Dzięki konsultacjom z rynkiem widzimy, że inwestorzy chcieliby, żeby były handlowane u nas największe spółki z tych właśnie kierunków. Wydaje się, że możemy zacząć od Europy Zachodniej, to jest też wynik naszych rozmów z potencjalnym wprowadzającym animatorem rynku, a potem dodać spółki amerykańskie. Liczba akcji zapewne będzie narastała stopniowo, myśleliśmy, żeby w pierwszym okresie rozwoju mieć w swojej ofercie około 100 spółek" - dodała.
Izabela Olszewska wskazuje, że podobne rynki funkcjonują np. w Wiedniu, Frankfurcie i w Moskwie.
"W Wiedniu mają w tej chwili kilkaset spółek, około 700. Ten rynek jest rozwijany od 2017 roku, a miesięczny obrót wynosi tam ponad 1 mld zł, czyli to taki nasz kwartalny obrót na rynku NewConnect w dobrych czasach. Jak będzie u nas - zobaczymy, mam nadzieję, że będzie podobnie, a może lepiej" - powiedziała. (PAP Biznes)
pr/ osz/