10 rzeczy, których nie wiedzieliście o George’u Harrisonie
Nieżyjący już gitarzysta The Beatles obchodziłby 25 lutego 2015 roku 72. urodziny. Z tej okazji mamy dla Was zbiór ciekawostek dotyczących George’a Harrisona, o których mogliście nie słyszeć! Czego jeszcze nie wiecie?
Czy na naszej liście znajdą się ciekawostki o gitarzyście The Beatles, o których nie mieliście pojęcia? Przekonajcie się!
1. Najmłodszy w The Beatles
Koledzy zespołu zaakceptowali go dlatego, że mogli robić próby w jego pokoju. Być może to ze względu na swój wiek Harrison wolał pozostawać w cieniu i mówiono o nim „milczący Beatles”. George od początku chciał pozostać na uboczu i można powiedzieć, że z całej czwórki to właśnie on zabiegał o sławę i rozgłos najmniej.
2. Hare Krishna
George zainteresował się kulturą indyjską – nie tylko muzyką – ale także filozofią i religią hinduską, co miało fundamentalny wpływ na resztę jego życia.
Przez całe moje dzieciństwo wszyscy chcieli, abym wyrósł na katolika, ale nigdy mnie to nie pociągało. Chrześcijańska postawa nie podobała mi się od samego początku. Wmawiano mi, że muszę wierzyć w to, w co inni mówią mi, że mam wierzyć. Mówili mi: „Nie możesz uwierzyć, dopóki nie zrozumiesz tego i nie będziesz patrzył na to z właściwej perspektywy”. Dla mnie wyprawa do Indii, czytanie i słuchanie były jak objawienie - w końcu ktoś powiedział coś, co ma sens.
Harrison został producentem singla „Hare Krishna Mantra” nagranego przez wyznawców z londyńskiej świątyni Radha Krishna. Tradycja Hare Krishna w szybkim czasie pochłonęła George’a bez reszty – został jej wielbicielem i wyznawcą do końca swoich dni.
3. Pierwszą żonę oddał Claptonowi
George przyjaźnił się z Erikiem Claptonem. Od 1964 do 1977 roku Harrison był mężem Patti Boyd. Clapton przyznał się Harrisonowi do poważnego uczucia skierowanego w stronę Patti, a George podobno odparł „to sobie ją weź”. W 1979 roku Harrison zagrał na ich ślubie, a także zaprosił Patti i Erika do udziału w jednym z nagrań przeznaczonych na płytę „Dark Horse”. Utwór nosił tytuł… „Bye Bye Love”.
4. George produkował filmy
Od końca lat 70. do początku lat 90. muzyk działał jako producent filmowy. Artysta stworzył na potrzebę filmu „Żywot Briana” firmę produkcyjną HandMade Films. Harrison przewidywał, że to może być ostatnia szansa na nakręcenie przez grupę Monty Pythona jakiegokolwiek obrazu. Wyznał, że „zainwestował w produkcję cztery miliony dolarów tylko dlatego, że chciał się na nią wybrać do kina”. Pythoni żartowali później, że był to „najdroższy bilet kinowy w historii”.
Firma HandMade Films wyprodukowała także między innymi takie filmy, jak „Bandyci czasu” (1981), „Brazil” (1985) oraz „Niespodziankę z Szanghaju” (1986) z Seanem Pennem i Madonną.
5. Przystojniak na uboczu
Harrison uważany był za najprzystojniejszego Beatlesa. Mimo to zawsze stał w cieniu Lennona i McCartneya, którzy byli twórcami największej ilości przebojów kapeli. Jednak kilka utworów autorstwa George'a – „While My Guitar Gently Weeps” i „Here Comes The Sun” - zakorzeniło się w kanonie muzyki rozrywkowej, a „Something” stało się drugim po „Yesterday” najczęściej przerabianym utworem The Beatles.
6. George niewinny!
Muzyk razem z Pattie został aresztowany za posiadanie narkotyków. Później okazało się, że to policjant, który ich złapał, podłożył żonie artysty haszysz. W 1972 roku stróż prawa poszedł za to do wiezienia na 6 lat.
7. Kto to śpiewa?
Z cyklu: piosenki, które zna każdy, ale nikt nie kojarzy, kto je wykonał. Wiedzieliście, że na wokalu w tym kawałku występował George Harrison? Jest to cover kawałka Jamesa Raya.
8. Który utwór był ostatni?
Ostatnia piosenka, którą nagrał George to „Horse to the Water”. Artysta stworzył utwór wspólnie z synem na trzy tygodnie przed swoją śmiercią.
9. Cios zadany przez fana
Harrison miał problemy ze zdrowiem. W 1998 roku wykryto u niego nowotworową narośl gardła. Rok później brytyjski artysta został zaatakowany przez chorego psychicznie fana, który zranił go nożem w płuco. Od tej pory stan zdrowia muzyka zaczął się pogarszać. George zmarł 29 listopada 2001 roku w Los Angeles. Na początku grudnia 2001 roku poddano go kremacji i podczas uroczystości w świętym mieście Varansi. Zgodnie z ostatnią wolą jego prochy zostały rozsypane w rzece Ganges w Indiach.
10. Godne pożegnanie
Dzień po śmierci artysty, 30 listopada 2001 roku, podczas zmiany warty przed pałacem Buckingham w Londynie, gwardziści królewscy oddali hołd Harrisonowi, wykonując kompilację utworów The Beatles. W Liverpoolu flagi zostały opuszczone do połowy masztu i otwarto księgę kondolencyjną na znak żałoby.
