Polscy przyrodnicy nagrali w lesie coś przerażającego. Internauci: to duch
Przyrodnicy zaangażowani w projekt "Przyrodnik Góry Sowie", opublikowali w mediach społecznościowych dziwne nagranie z lasu we wspomnianych górach. Pierwotnie chcieli nagrać tam dzikie zwierzęta. Kamera zarejestrowała jednak tajemnicze kształty. "Przeszły nas ciarki" - piszą przyrodnicy.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Przyrodnicy liczyli, że tej nocy uda im się nagrać w Górach Sowich zachowanie wilków. W tym celu zamontowano tzw. fotopułapki. Zwierzęta się jednak nie pojawiły. Na miejscu zarejestrowano za to bardzo dziwne zjawisko.
13-latek pływał łódką po jeziorze. Przypadkiem odkrył przerażającą tajemnicę
Tajemniczy kształt zarejestrowany w lesie, przemieszcza się od lewej strony ku środkowi ekranu. Towarzyszą temu zniekształcenia dźwięku. Przyrodnicy nie mają pojęcia, co udało im się nagrać.
- Wracamy z lasu do domku w górach, włączamy komputer a przez okno słychać pohukiwanie sowy. Przeglądamy materiał zebrany z dwóch tygodni i nagle pojawia się puste video. Przyglądamy się zawsze szczególnie takim klatkom, bo może coś ciekawego przebiegło w rogu nagrania. Ale wtedy... przeszły nas ciarki – piszą przyrodnicy.
W rozmowie z "Gazetą Wrocławską", mieszkająca w Górach Sowich Anna Tomańska- prawnik, pedagog i inżynier zootechniki, przekonuje, że wraz z współpracownikami próbowali rozszyfrować nagranie w sposób naukowy. Bezskutecznie. W dalszym ciągu nie mają pojęcia, co to jest.
- Obiekt o nieznanym kształcie i nie przypominający niczego, co kiedykolwiek udało nam się zarejestrować – tłumaczy w rozmowie z gazetą Tomańska.
Jezus ukazał się na niebie? Internauci: Pan idzie po nasNa tym sprawa się jednak nie kończy. Przyrodnicy zwrócili się z prośbą o pomoc do zagranicznych ekspertów. Być może dzięki nim, uda się wyjaśnić zagadkowe nagranie.
RadioZET.pl/ Gazeta Wrocławska