Obserwuj w Google News

Oszustwo alpinisty. Chodzi o górę, na której zginął Jerzy Kukuczka

Maciej Walasek
2 min. czytania
19.10.2018 17:19
Zareaguj Reakcja

Tmo Cesen to alpinista, który chwalił się pokonaniem południowej ściany Lhotse. Właśnie w tamtym miejscu w 1989 rok zginął Jerzy Kukuczka. Fakty, które wyszły na światło dzienne pokazują, że Słoweniec dokonał największego oszustwa w historii alpinizmu.

góra Lhotse
fot. Wikipedia Commons

Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebook    

59-latek zapisał się w historii alpinizmu takimi dokonaniami jak: pierwsze wejście na Yalung Kang (8505 m np.p.m.), czy samotne wejście na Broad Peak (8047 m n.p.m.). W 1990 roku Cesen w pojedynkę pokonał południową ścianę Lhtose (8516 m n.p.m.), na której w 1989 zginął najsłynniejszy polski himalaista, Jerzy Kukuczka.

Kiedy tylko świat obiegła wiadomość o tym, że Cesen samotnie pokonał tę część, rozpętała się ogromna burza wśród ekspertów. Dlaczego? Ponieważ górę przechodząc przez to miejsce próbowały zdobyć świetnie przygotowane wyprawy w tym m.in. ekipa Krzysztofa Wielickiego.

Denis Urubko krytykuje taktykę Wielickiego i nie wyklucza powrotu na K2

Słoweniec zyskał ogromną popularność, zaczął otrzymywać nagrody. Jednak nie każdy wychwalał jego wyczyn. Rosyjska wyprawa na Lhotse zaczęła podważać jego dokonanie. Głównie argumentowali to zdjęciem ze szczytu, które pokazywały Mount Everest. Później o analizę pokusił się Reinhold Messner, który powiedział Cesenowi, że skoro pogoda na szczycie była zła, to czemu na fotografiach jest pięknie. Dodatkowo Słoweniec upierał się, że wyprawa trwała kilka tygodni, ale dokumentu opisują, że w Nepalu przebywał zaledwie tydzień.

Później okazało się, że zdjęcia Cesena z południowej ściany nie są jego własnością i w dodatku nie pokazują słynnej góry. Mimo to alpinista upierał się, że zostawił ślady w kilku miejscach. Jednak nie było żadnego sygnału GPS czy fotografii. Po tej sytuacji powrócono do jego poprzednich osiągnięć, aby je zweryfikować. Okazało się, że nie ma konkretnych dowodów z m.in. jego samotnego wejścia z północnych ścian Alp.

Do dzisiaj zdobycie szczytu Lhtose przez Cesena nie zostało udowodnione.

RadioZET.pl/sportowefakty.pl/MW