"Nauczył mnie odwagi". Słynna aktorka żegna ks. Isakowicza-Zaleskiego

"Nauczył mnie odwagi". Słynna aktorka żegna ks. Isakowicza-Zaleskiego

Dodano: 
Anna Dymna
Anna Dymna Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Anna Dymna w poruszającym wpisie oddała hołd księdzu Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu. Piękne słowa.

Smutną informację o śmierci ks. Isakowicza-Zaleskiego przekazało we wtorek Stowarzyszenie "Współnota i Pamięć".

"Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie..." –napisano w komunikacie na platformie X.

Księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pożegnało już wiele znanych osobistości.

Anna Dymna żegna ks. Isakowicza-Zaleskiego. Poruszający wpis

Poruszający post w mediach społecznościowych opublikowała też wieloletnia przyjaciółka zmarłego duchownego, Anna Dymna.

"Dzięki takim ludziom świat idzie do przodu. Miałam szczęście, że go spotkałam. Bo rzeczywiście otworzył przede mną jakby zupełnie inne wartości. Poznał mnie z ludźmi, którzy nauczyli mnie patrzeć, gdzie jest prawdziwy sens życia. Przede wszystkim Tadek nauczył mnie takiej odwagi. Pokazał, jak wściekłość i niezgodę na to, co się dzieje wokół, zamieniać w wartości. On to umiał świetnie robić. Ja się dzięki niemu też tego uczyłam" – możemy przeczytać na profilu Dymnej.

facebook

Anna Dymna jest mocno zaangażowana w działalność charytatywną. Aktorka od lat prowadzi Fundację "Mimo Wszystko". O swojej relacji z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim opowiadała kilka miesięcy temu w rozmowie z RMF FM. Wyznała wówczas, że duchowny miał decydujący wpływ na to, że zdecydowała się założyć organizację pomagającą osobom niepełnosprawnym intelektualnie.

Fundacja im. Brata Alberta o zasługach swojego założyciela

Anna Dymna udostępniła również wpis, który wcześniej pojawił się na profilu założonej przez Isakowicza-Zaleskiego Fundacji im. Brata Alberta. Pojawiło się tam pożegnania rodziny duchownego oraz władz i podopiecznych organizacji.

"(...) Ksiądz Tadeusz był dla wielu nie tylko duchowym przewodnikiem, ale również bliskim przyjacielem i opiekunem. Jego ciepło i otwartość sprawiały, że każdy, kto Go spotkał, czuł się wysłuchany i zrozumiany. Był człowiekiem niezwykle skromnym, którego działania zawsze były ukierunkowane na dobro innych, a on sam nie szukał przy tym rozgłosu. Jego życie było pełne poświęcenia i głębokiej wiary w ludzkość, co czyniło go filarem wielu społeczności i grup, które miały szczęście go znać. Jego wpływ na życie osób z niepełnosprawnością intelektualną i ich rodzin był nieoceniony, a jego dziedzictwo będzie kontynuowane przez tych, których nauczył miłości, troski i wzajemnego szacunku (...)" – możemy przeczytać we wpisie.

facebookCzytaj też:
Ks. Isakowicz-Zaleski: Człowiek wierzący ma perspektywę, że życie nie kończy się na ziemi
Czytaj też:
Żegnają ks. Isakowicza-Zaleskiego. "Nie bał się głośno mówić", "niezłomny głosiciel prawdy"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook