Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać324
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Malman
5
9,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 11.11.1964
Autor trylogii fantasy Król Myśli, oraz zbioru: Opowiadania ze świata Króla Myśli. Znany także ze swojej wędkarskiej pasji. Miłośnik przyrody i życia, co da się zauważyć w tekstach powieści i opowiadań oraz filmach z serii Na ryby z Markiem, znanej z Youtube.
https://ksiegarenka.marfish.pl/https://ksiegarenka.marfish.pl/
https://ksiegarenka.marfish.pl/https://ksiegarenka.marfish.pl/
9,2/10średnia ocena książek autora
43 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 133 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowiadania ze świata Króla Myśli
Marek Malman
Cykl: Król Myśli (tom 1.1)
9,6 z 7 ocen
14 czytelników 3 opinie
2019
Co czyta Marek Malman
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Król Myśli Marek Malman
9,1
Rok postanowiłem rozpocząć od przeczytania książki, za którą miałem zabrać się zaraz po jej opublikowaniu (tak, dobrych kilka lat temu) - nie udało się, udało się teraz.
Ciężko przedstawić szczerą opinię, zwłaszcza przy książce ówczesnego debiutanta, kiedy w głowie ciągle pojawia się szyld z napisem "spokojnie, są jeszcze dwie kolejne, będzie lepiej". No właśnie, czy będzie lepiej?
Na początku kilka rzeczy, na które zwróciłbym uwagę autora (mogą być już nieaktualne - jeszcze raz - są 2 kolejne części!):
- przez większą część książki miałem wrażenie, że dialogi są napisane dosyć sztucznie, nie ma w nich spontaniczności ani nieprzewidywalności, a większość postaci rozmawia ze sobą w identyczny sposób - często poruszając kwestie ważne, dotyczące życia i śmierci w sposób taki, jakby się nad tym nie zastanawiały
- bardzo dużo przeskoków, przy których nie wiemy co dzieje się z Kastelem, głównym bohaterem powieści, w jednej chwili robi coś, dostajemy informację o kilkumiesięcznym przeskoku, dzięki któremu bohater staje się albo "wszechmocny" i potrafi zrobić rzeczy, których nie da się wytłumaczyć, albo wręcz przeciwnie, kompletnie się nie zmienia
- książkę czytałem na Legimi, nie wiem jak wygląda wydanie w formie papierowej, ale w elektronicznej pojawia się bardzo dużo błędów interpunkcyjnych, przez co nieraz miałem problemy ze zrozumieniem sytuacji, w której znaleźli się bohaterowie
- bardzo szybkie przejście: bohater - wygnaniec - bohater (indywidualne upodobania, nie podoba mi się ten motyw w żadną stronę)
- dziwne i zaskakujące (co powinno być pozytywem, ale w tym wypadku nie zawsze) zachowania Kastela
- jeżeli już pojawiały się ciężkie tematy (żeby za bardzo nie zdradzić fabuły - początek książki, pokładziny),to były one bez żadnej głębi, zajmowały pół strony, może mniej, później wracano do nich we wspomnieniach bohatera, również tylko na chwilę
- dziwne i ciężkie do przyswojenia imiona, które nawet pod koniec książki przysparzały problemów
Mimo wyżej wymienionych wad, książka broni się wieloma pozytywnymi elementami, którymi byłem zainteresowany, czasami wręcz zachwycony:
- mnogość postaci - ich imiona co prawda pokrętne i ciężkie do zapamiętania, ale jak już zanotuje się je w pamięci i przestanie się zatrzymywać przy każdym z nich, żeby przypomnieć sobie kim właściwie ta postać jest, to zaczyna się prawdziwa zabawa
- wątki, które serwuje nam autor często interesowały mnie na tyle, że przez jakiś czas nie mogłem oderwać się od czytnika (również bez zdradzania fabuły - początek książki, Kastel spotyka pokiereszowaną kobietę, reszty dowiecie się, kiedy zdecydujecie się sięgnąć po książkę)
- od początku wyczułem baśniowy klimat i liczne do baśni nawiązania, co ubóstwiam w każdym dziele i bardzo sobie cenię
- widać, że autor dokładnie przemyślał stworzony przez siebie świat i prawa nim rządzące, pomimo wielu przeskoków, o których wspominałem przy wadach, możemy zobaczyć ogrom pracy włożony w kreację całego uniwersum, nie jest to zwykłe czytadło, tylko coś, w czym faktycznie można się zanurzyć i przez długie godziny nie wyściubiać nosa na powierzchnię
Ostatecznie zdecydowałem się na ocenę 6/10, starając się odsunąć sympatię, którą darzę Pana Marka na drugi plan, aby wyrazić swoją szczerą opinię o jego dziele. Widać, że autor zapoznał się z wieloma książkami z gatunku fantasy i łatwo mu prowadzić wątki tak, aby czytelnik miał wrażenie, że towarzyszy bohaterom na każdym kroku, ale mimo wszystko na samym początku można było odnieść wrażenie, że z warsztatem pisarskim jest już trochę gorzej - tutaj również widać poprawę - im dalej, tym lepiej. Z chęcią sięgnę po kolejne tomy Króla Myśli i trzymam kciuki za Pana Marka, aby jego kolejne książki były coraz lepsze i żeby było ich jak najwięcej (oraz żeby trafiły do jeszcze szerszego grona czytelników).
Cień przeszłości Marek Malman
7,5
Z przyjemnością pragnę podzielić się swoimi refleksjami na temat twórczości Marka Malmana, autora trylogii "Król Myśli" oraz powieści kryminalnej "Cień przeszłości".
Trylogia "Król Myśli" to bezapelacyjnie jedna z moich ulubionych pozycji w gatunku fantasy. Malman stworzył bogaty i fascynujący świat, w którym rozgrywa się epicka historia Króla Myśli i jej walki z siłami zła. Olśniewa rozmachem, dopracowaniem detali i błyskotliwą fabułą, a przy tym porusza głębokie refleksje nad przeznaczeniem i wolną wolą. Z niecierpliwością wyczekiwałem każdego kolejnego tomu i z żalem pożegnałem się z bohaterami po zakończeniu cyklu.
"Cień przeszłości" to zupełnie inna odsłona talentu Marka Malmana. Jest to kryminał, którego akcja rozgrywa się współcześnie, ale splata się z tragiczną zbrodnią dokonaną podczas II wojny światowej na kresach wschodnich. Choć nie jestem miłośnikiem tego gatunku, powieść Malmana wciągnęła mnie bez reszty. Autor skonstruował skomplikowaną intrygę, która zaskakuje zwrotami akcji i bawi się konwencją gatunku. Szczególnie doceniam zręczne połączenie wątków współczesnych z historią, co nadaje powieści głębi i dodatkowego znaczenia.
Język Malmana jest klarowny, precyzyjny i wciągający. Autor z łatwością buduje napięcie i tworzy sugestywne obrazy. Choć "Cień przeszłości" napisany jest prostym, zrozumiałym językiem, to nie jest to lekka lektura. Nietypowa chronologia wydarzeń zmusza do uważnego śledzenia fabuły i skłania do refleksji.
Nie jestem pewien, co kierowało Markiem Malmanem, gdy wplótł w kryminał wątek zbrodni z czasów II wojny światowej. Być może chciał oddać hołd ofiarom tamtych tragicznych wydarzeń lub zwrócić uwagę na bolesną przeszłość, która wciąż rzutuje na teraźniejszość. Bez względu na intencje autora, wątek ten z pewnością wzbudza silne emocje i skłania do głębszych przemyśleń.
Nie chcę zdradzać zbyt wiele szczegółów fabuły, by nie psuć przyjemności czytania tym, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z tą książką. Mogę jednak z całą pewnością stwierdzić, że "Cień przeszłości" to powieść nietuzinkowa, zaskakująca i warta uwagi.
Podsumowując, Marek Malman to autor wszechstronny, który z powodzeniem porusza się w różnych gatunkach literackich. Zarówno "Król Myśli", jak i "Cień przeszłości" to książki, które polecam z czystym sumieniem.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Marek Malman?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad