Holenderski Nostradamus przywiduje wielkie trzęsienie ziemi

Kategorie: 

Źródło: innemedium

Frank Hoogerbits, znany jako "holenderski Nostradamus", przewidział nowe trzęsienie ziemi o sile prawie 9 (8+), które ma 60-procentowe prawdopodobieństwo, a siłę uderzenia większą niż 6 z prawdopodobieństwem 80%.

 

 

Lokalizacja możliwego trzęsienia ziemi znajduje się gdzieś na Dalekim Wschodzie. Hoogerbits reprezentuje SSGEOS - Solar System Geometry Survey Institute, który przewiduje zdarzenia sejsmiczne poprzez analizę pozycji planet i naszego Księżyca. Tworzą one pewne konfiguracje, które pozwalają wyciągnąć wnioski na najbliższą przyszłość.

 

Technika prognozowania Hoogerbitsa jest rodzajem symbiozy astrologii i sejsmologii. Oficjalna nauka nie uznaje jej i wyśmiewa. Hoogerbits ostrzega, że możliwe są zmiany w prognozach, ale na razie warunki nie zmieniły się.

 

Hoogerbits przewidział trzęsienia ziemi o sile 7 stopni pod koniec marca i tak się stało - na północ od Nowej Zelandii, niedaleko Ekwadoru i w Afganistanie. Ostrzeżenia bardziej tradycyjnego sejsmologa nie odbiegają zbytnio od ostrzeżeń Hoogerbitsa. Prawdziwi sejsmolodzy również spodziewają się jakiegoś niszczycielskiego trzęsienia ziemi w obrębie Pacyficznego Pierścienia Ognia. Wystąpi ono w Japonii, na wybrzezu Kanady lub Czile i może mieć siłę do 9-9,5 stopni, nie wiadomo tylko czy kataklizm możliwy jest do maja 2023 roku.

 

Czy można ufać prognozom "asterosejsmologa" Hoogerbitsa? Raczej nie, ale warto posłuchać ich na wszelki wypadek. Czasami zdarza się, że trafia. W każdym razie trzęsienia ziemi i inne klęski żywiołowe są nieuniknione, a my musimy być na nie przygotowani.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Skomentuj