Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo wezwał w sobotę Watykan, by ten nie zgadzał się na przedłużenie porozumienia z komunistycznymi Chinami.

Obowiązująca dwa lata umowa została podpisana we wrześniu 2018 r., a w życie weszła 22 października tego samego roku. Aby nadal obowiązywała, Pekin i Watykan muszą podpisać jej przedłużenie. W przyszły wtorek, 29 września, Mike Pompeo rozpocznie oficjalną wizytę w Watykanie.
Przed wyjazdem napisał na Twitterze: „Dwa lata temu Stolica Apostolska zawarła porozumienie z Komunistyczną Partią Chin, mając nadzieję na pomoc chińskim katolikom. Jednak znęcanie się Komunistycznej Partii Chin nad wiernymi tylko się pogorszyło. Odnowienie umowy zagraża autorytetowi moralnemu Watykanu”.

Dodał, że katolicy, tacy jak Martin Lee i Jimmy Lai to jeden z najsilniejszych głosów w Hongkongu na rzecz praw człowieka. „Pekin aresztował, szpiegował i prześladował ich za zbrodnię propagowania wolności. Watykan powinien stanąć po stronie katolików i mieszkańców Hongkongu”, czytamy we wpisie Mike’a Pompeo.
Amerykański Sekretarz Stanu zaznaczył, że Stany Zjednoczone są gotowe bronić wolności religijnej na świecie.
„Departament Stanu jest zdecydowanym głosem za wolnością religijną w Chinach i na całym świecie i podejmuje kroki, aby pociągać do odpowiedzialności tych, którzy prześladują wiernych. Będziemy nadal to robić i stać po stronie chińskich katolików i wierzących. Wzywamy Watykan, aby do nas dołączył”.
Katolicy w Chinach dzielą się na dwie grupy. Pierwsza z nich jest podległa Pekinowi. Druga – deklarująca wierność Watykanowi – jest prześladowana przez komunistyczne władze chińskie. Po wejściu w życie porozumienia, którego pełna treść nadal nie została upubliczniona, komuniści chińscy prześladują każdy przejaw sprzeciwu katolików chińskich wobec władzy pod pretekstem dbania o zachowanie postanowień umowy.
Chińskie parafie katolickie wierne państwowej władzy komunistycznej należą to Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich. Parafie, które przed porozumieniem deklarowały wierność papieżowi, zmuszane były przez urzędników partyjnych do dołączenia do Stowarzyszenia. Wiele z nich odmówiło. Policja chińska aresztowała już wielu księży i biskupów katolickich przeciwnych umowie.
Kardynał Joseph Zen z Hongkongu od lat krytykuje Watykan za postawę wobec chińskich komunistów. W marcu tego roku kardynał nazwał porozumienie „okropnym” i stwierdził, że zsyła ono chińskich katolików prosto „do katakumb”. 
W lipcu ubiegłego roku zapytany o swoje największe obawy co do porozumienia, powiedział: „Oni twierdzą, że umowa dotyczy wyłącznie mianowania biskupów. Umowa jednak jest tajna. Nie znamy jej treści, (…) a ludzie nie wiedzą, jak mają się zachować. Rząd mówi ludziom, co tylko chce i twierdzi, że to jest zatwierdzone przez papieża. (…) Przychodzą i mówią duchownym z kościoła podziemnego, żeby ujawnili się i dołączyli do stowarzyszenia patriotycznego, bo papież już się na to zgodził. To nieprawda, ale (…) Watykan milczy”.

Całość wywiadu można zobaczyć na naszym kanale na YouTube: