Trwa ładowanie...

Płomienny romans Maryli Rodowicz i Daniela Olbrychskiego. Miłość wróciła po latach?

Maryla Rodowicz jest w trakcie rozwodu z Andrzejem Dużyńskim. Jednak nie narzeka na samotność. Tabloid nie ma wątpliwości, że po latach u jej boku znowu miał pojawić się kochanek z przeszłości, Daniel Olbrychski.

Płomienny romans Maryli Rodowicz i Daniela Olbrychskiego. Miłość wróciła po latach?Źródło: ONS.pl
d1ypx5p
d1ypx5p

Maryla Rodowicz trzy lata temu rozstała się z mężem, Andrzejem Dużyńskim. Niestety nie obyło się bez sądowych batalii. Przez kilka miesięcy toczyli walkę o wspólny majątek. Okazuje się, że 1 września tego roku odbędzie się pierwsza i najprawdopodobniej ostatnia rozprawa rozwodowa małżonków.

ZOBACZ TAKŻE: Marysia Starosta: Sokół zrobił ze mnie kobietę

Informacja o rozwodzie wstrząsnęła fanami Maryli Rodowicz tym bardziej, że para spędziła razem 30 lat. Co więcej, od zawsze uchodzili za zgodne małżeństwo.

Andrzej Dużyński w 2017 r. postanowił, że chce definitywnie zakończyć małżeństwo z Marylą Rodowicz. Zorganizował wówczas spotkanie z prawnikami, którzy pomogli mu ustalić pewne kwestie, m.in. te związane z majątkiem.

d1ypx5p

Decyzja biznesmana była dla Maryli Rodowicz szokiem. Artystka nie potrafiła pogodzić się z tym, że Dużyński nie chce z nią dłużej żyć.

Nie jest sama

Mimo przykrości związanych z procesem rozwodowym i podziałem majątku, piosenkarka nie może narzekać na brak zainteresowania mężczyzn.

Przez lata małżeństwa Andrzej Dużyński miał sprzeciwiać się, żeby Maryla spotykała się ze swoimi byłymi kochankami. Piosenkarka miała ukrócić wszystkie tego typu znajomości. Nawet tę z Danielem Olbrychskim.

Jak podaje "Fakt", sytuacja odwróciła się, kiedy mąż Rodowicz podjął decyzję o rozwodzie. Wówczas na jej drodze znowu, zupełnie jak przed laty, stanął Daniel Olbrychski. Tym razem jednak rzekomo w roli najlepszego przyjaciela.

Jakby tego było mało, tabloid sugeruje, że Rodowicz ponoć zaprzyjaźniła się z jego obecną żoną Krystyną Demską-Olbrychską.

Rodowicz i Olbrychski byli parą numer 1 w PRL-u. Myślicie, że stare uczucie odżyje?

d1ypx5p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ypx5p