6z8
Dobre oko
Kolejnym filmem, uchodzącym dziś za kultowy, jest naturalnie "Kogel-mogel". To dzięki Załuskiemu kariera młodziutkiej Grażyny Błęckiej nabrała tempa. I to właśnie reżyser odkrył w Ewie Kasprzyk, grającej do tej pory głównie w dramatach, talent komediowy.
- Ja zostałam w tym filmie chyba obsadzona dlatego, że reżyser kiedyś zobaczył, jak wbiegam do sklepu, tuż przed jego zamknięciem – wspominała aktorka w rozmowie z Agatą Niemiec. - I podobno biegłam na tyle śmiesznie, że dostrzeżono u mnie zdolności komediowe. A wcześniej grałam głównie role dramatyczne.