Grecja chce zadbać o jakość powietrza w miasta i komfort turystów przybywających do kraju. Uruchamiany jest system dopłat, w ramach którego można otrzymać dofinansowanie w wysokości 40 procent ceny netto nowego elektryka, maksymalnie 17 500 euro, równowartość 81 900 złotych. Oprócz tego nabywca samochodu może zezłomować stary pojazd, za co otrzyma 5 000 euro, równowartość 23 400 złotych. I to nadal nie jest koniec bonusów!

Greccy taksówkarze będą onieśmielać nowoczesnymi środkami transportu

Do powyższych kwot postanowiono dodać jeszcze 500 euro, równowartość 2 300 złotych, na wyposażenie domu lub firmy w punkt ładowania. Grecki taksówkarz, który zdecyduje się na porzucenie starego auta spalinowego, może więc otrzymać w sumie równowartość 107 640 złotych, co oznacza, że kupiony przez niego elektryk będzie tańszy niż spalinowy odpowiednik – i przyjdzie z własną stacją tankowania.

Do wymiany na terenie Grecji są 2 000 taksówek, program Zielone Taxi zostanie uruchomiony 9 stycznia i będzie obowiązywał do końca 2023 roku, o dofinansowanie mogą ubiegać się właściciele samochodów spełniających normę Euro 5 i starsze. Projekt nadzorowany jest przez rząd, jego całkowity budżet to 40 milionów euro. Dopłaty zostaną sfinansowane z budżetu Unii Europejskiej w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), który w Polsce nosi nazwę Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).

W Polsce taksówkarze to dość odporna na nowinki grupa zawodowa. Poprzedni system dopłat o nazwie Koliber zainteresował zaledwie… jedną osobę. Tym niemniej dofinansowanie w wysokości ponad 100 000 złotych miałoby szansę zadziałać również u nas. Grecja założyła sobie, że do 2030 roku co trzeci nowy samochód kupowany na terenie kraju będzie autem elektrycznym.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: