Zespół cieśni nadgarstka (syndroma canalis carpalis) to dość powszechna jednostka chorobowa, w której dochodzi do ucisku czy uwięźnięcia m.in. nerwu pośrodkowego biegnącego przez tzw. kanał nadgarstka. Postawienie konkretnej diagnozy przez lekarza pod hasłem: zespół cieśni nadgarstka musi być poparte kilkoma badaniami i pojawiającymi się objawami. Bardzo często dochodzi do zbyt pochopnych decyzji o operacji cieśni nadgarstka. W konsekwencji pacjent jest narażony na niepotrzebne ryzyko utraty mobilności w obrębie całej, chorej ręki. Dlatego właśnie zespół cieśni nadgarstka powinien być rzetelnie zbadany. Jeżeli faktycznie doszło do uwięźnięcia struktur w kanale nadgarstka i w żaden inny sposób nie można zwiększyć w nim przestrzeni, pacjent powinien poddać się operacji. Oczywiście tę opcję należy rozważyć dopiero jako ostateczny sposób.

Zespól cieśni nadgarstka - fizjoterapia

Fizjologia, przyczyny i objawy cieśni nadgarstka

Zespół cieśni nadgarstka charakteryzuje się zmniejszeniem przestrzeni w kanale nadgarstka. Przebiegają tam zarówno ścięgna mięśni (mięsień zginacz powierzchowny palców, mięsień zginacz głęboki palców, mięsień zginacz długi kciuka) jak i okalające je pochewki maziowe. Najważniejszą strukturą, która znajduje się jeszcze w kanale nadgarstka jest nerw pośrodkowy. Zaopatruje on ruchowo palce I-III i połowę IV oraz czuciowo skórę ręki. To właśnie dzięki objawom kompresji nerwu pośrodkowego, możemy podejrzewać występowanie schorzenia pod nazwą zespół cieśni nadgarstka.

Przyczyną mogą być:

  • intensywna, długo trwająca praca ręczna wymagająca precyzji (np. dziewiarstwo, praca w fabryce na montażu drobnych elementów);
  • przetrwała kompresja nadgarstka, np. brak odpowiedniego wsparcia nadgarstka podczas pracy przy komputerze;
  • zmiany zwyrodnieniowe, przepuklina kręgosłupa w obrębie szyjnego odcinka;
  • zaburzenia hormonalne (cukrzyca, akromegalia, niedoczynność tarczycy).

Najczęściej chorują kobiety w wieku około 40 r. ż. Zespół cieśni nadgarstka objawia się przede wszystkim uczuciem mrowienia (parestezje), ale też niekiedy niedoczulicą czy znieczulicą (kompletny brak czucia w obrębie ręki). Wymienione objawy neurologiczne bardzo często objawiają się w nocy. Odruchowe, intensywne masowanie okolicy nadgarstka oraz poruszanie palcami potrafią na chwilę uśmierzyć to nieprzyjemne odczucie.

Bardziej zaawansowany stan zespołu cieśni nadgarstka potrafi doprowadzić do bólu całej ręki włączając w to także cały bark i szyję. W obrębie ręki, zespół cieśni nadgarstka objawia się również osłabieniem siły mięśni odwodzących i przeciwstawiających kciuk. Pacjenci chorujący na zespół cieśni nadgarstka mogą mieć problemy z codziennymi czynnościami jak zapinanie guzików, chwytanie mniejszych przedmiotów. Odpowiednią diagnostyką potwierdzającą lub wykluczającą zespół cieśni nadgarstka jest USG kanału nadgarstka, ale przede wszystkim EMG nerwu promieniowego. Jest to badanie przewodnictwa tego nerwu poprzez stymulację prądem o niskiej częstotliwości i napięciu.

Zespół cieśni nadgarstka – lepiej zapobiegać niż leczyć?

Zespół cieśni nadgarstka to przeważnie choroba, która jest konsekwencją długotrwałych zaniedbań w obrębie ręki. Pomijając zaburzenia hormonalne czy zmiany zwyrodnieniowe szyjnego odcinka kręgosłupa, zdecydowana większość przypadków to brak świadomości rozluźniania mięśni ręki po ciężkiej pracy.

Korzystając przez wiele godzin dziennie z myszki przy komputerze w pracy, czy opierając nadgarstki o klawiaturę, należy zadbać o odpowiednie podparcie dla rąk. Doskonale nadają się do tego rożnego rodzaju żelowe podkładki czy ręcznie wykonane podpórki (do małego balonu wsypujemy mąkę ziemniaczaną, który szczelnie zawiązujemy). Pracując manualnie i wykonując różnego rodzaju prace precyzyjne, siłą rzeczy nadgarstek będzie musiał być oparty i przede wszystkim będzie dochodziło do przeciążeń mięśni zginających palce i przeciwstawiających kciuk. Dbając o prawidłowe podparcie dla rąk podczas pracy i ich odpowiednie rozluźnienie tuż po jej wykonaniu, zespół cieśni nadgarstka zdecydowanie nie powinien nas niepokoić.

Jeżeli operacja, to co później?

W większości wypadków udaje się uniknąć operacyjnego „uwolnienia kanału nadgarstka” poprzez odpowiednią higienę pracy, terapię manualną ręki i ćwiczenia u fizjoterapeuty. Niekiedy jednak zespół cieśni nadgarstka szybko postępuje. Zbyt późno zgłosiliśmy się do specjalisty o pomoc lub nie mamy wpływu na jego pojawienie się. W takim przypadku ostatecznym wyjściem jest operacja. Jak każdy zabieg z przerwaniem ciągłości skóry, mięśni, więzadeł itd., wraz z ustąpieniem charakterystycznych objawów pojawi się problem blizny po operacji. Czasami dochodzi do sytuacji, w której blizna i jej zrost z okolicznymi tkankami miękkimi jest tak sztywny, że wywołuje efekt zespołu cieśni nadgarstka. Wtedy potrzebna jest kolejna operacja. Jednak są to przypadki skrajnego zaniedbania pooperacyjnego.

Po zabiegu na zespół cieśni nadgarstka należy jak najszybciej rozpocząć rehabilitację, najlepiej tuż po zdjęciu szwów. Wprawny fizjoterapeuta zbada zakresy ruchomości, a także siłę mięśniową w obrębie ręki i przystąpi do rozluźniania, nie tylko blizny pooperacyjnej (przeciwdziałając niekorzystnym, sztywnym zrostom), ale także całej ręki włącznie z barkiem i szyją. Wszystko po to, aby uzyskać jak najlepsze środowisko do regeneracji po tego typu operacjach.

Zaniedbany zespół cieśni nadgarstka potrafi czekać w uśpieniu. Nawet po paru miesiącach mogą pojawić się bóle w obrębie nadgarstka, ale także całej ręki, barku czy szyi. W takiej sytuacji wskazana jest natychmiastowa terapia całej kończyny górnej, ale także samego miejsca operacyjnego.

Podsumowanie

Zespół cieśni nadgarstka jest trudny do zdiagnozowania bez odpowiedniej diagnostyki obrazowej (USG) czy czynnościowej (EMG). Postawienie takiej diagnozy przez lekarza nie jest wyrokiem, a jedynie sygnałem do rozpoczęcia intensywnej rehabilitacji. Zespół cieśni nadgarstka to przede wszystkim codzienne nawyki, powtarzane przez setki jak nie tysiące godzin. Należy więc zwiększyć świadomość swojego ciała i tego, co tak na prawdę z nim robimy. Resztą zajmie się już fizjoterapeuta, który będzie dążył do tego, aby nie dopuścić do zabiegu operacyjnego.