7 listopada 2023

Toyota miażdży konkurencję. Ma już 20 proc. polskiego rynku

Toyota Yaris

Jak wynika z danych CEP, Toyota w październiku powiększyła przewagę nad drugą Skoda i trzecie Kią. Od stycznia udział  japońskiej marki w polskim rynku wzrósł do blisko 20 proc. A to oznacza, że co piąte auto wyjeżdżające z salonu ma logo Toyoty.

Od dłuższego czasu liderem rynku sprzedaży nowych samochodów osobowych w Polsce jest Toyota. I nic nie wskazuje na to, by do końca roku mogło się coś zmienić. Nawet gdyby w listopadzie i grudniu salony Toyoty zamknięto na cztery spusty, druga w rankingu Skoda, przy sprzedaży na obecnym poziomie, nie byłaby w stanie jej dogonić.

TOYOTA MIAŻDŻY KONKURENCJĘ

Zobacz wideo news

Przewaga jest olbrzymia. Jak podaje Samar, tylko w październiku zarejestrowano ponad 8,5 tys. nowych samochodów Toyoty. To o 45 więcej niż przed miesiącem. A to oznacza, że w całym 2023 roku udział w rynku Toyoty wyniósł 19,34 proc. i zwiększył się o blisko 2 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. W liczbach bezwzględnych oznacza to, że w tym roku zarejestrowano już 75 658 aut tylko tej jednej marki. To o 15 tys. więcej niż w roku ubiegłym.

Drugie miejsce zajmuje Skoda z gorszym o ponad 10 proc. wynikiem miesięcznym (3 942) aut. Udział w rynku czeskiej marki to (w całym 2023 roku) 10,62 proc. (41 535 zarejestrowanych aut).

Trzecia jest Kia, w październiku zarejestrowano 2980 samochodów tej marki, zaś w całym roku 30 550. Kolejne miejsca w rankingu zajmują Volkswagen, Hyundai, Audi, BMW, Mercedes, Dacia i Renault, z których tylko VW i Hyundai odnotowały spadek liczby rejestracji w tym miesiącu.

Idziemy na rekord

Od początku roku do końca października zarejestrowano 391 697 samochodów, co oznacza wzrost o ponad 12,2 proc. w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego.

Jak zauważa Wojciech Drzewiecki z Samaru wzrost rejestracji samochodów osobowych w październiku (40,910 aut, co stanowi wzrost o 4,69 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca w roku poprzednim) wynika przede wszystkim z rosnących zakupów flotowych. To on jest głównym czynnikiem wzrostu w branży. - Zwiększone zakupy przez przedsiębiorców utrzymują wysoką dynamikę wzrostu – tłumaczy.

Jak zauważa Samar, udział klientów flotowych systematycznie rośnie. Dokładne dane za październik nie są jeszcze dostępne, ale bazując na danych z końca września można powiedzieć iż udział klientów flotowych, podobnie jak w poprzednim miesiącu, przekroczy 61 proc. całkowitej liczby rejestracji. Udział zakupów dokonanych przez osoby fizyczne wynosi około 26 proc. wszystkich zarejestrowanych aut, przy czym należy pamiętać, iż ze względu na specyfikę polskiego CEPiK-u w tej grupie mamy również przedsiębiorców. Samar szacuje, iż rzeczywisty udział osób fizycznych kupujących samochody na potrzeby prywatne wynosi zaledwie 10-15 proc. całkowitej sprzedaży.

Martwić mogą natomiast cały czas niskie zakupy nowych samochodów przez osoby fizyczne. Zdaniem Drzewieckiego świadczy to nie tylko o ograniczonych zasobach finansowych i większej ostrożności tej grupy klientów, ale także większym wpływie na decyzje zakupowe czynników ekonomicznych.

Premium w górę

Jak wynika z analizy Samar rejestracje marek premium tylko w tym miesiącu osiągnęły poziom 9 947 samochodów, co stanowi wzrost o ponad 16.5 proc. rok do roku. Łączna liczba zarejestrowanych samochodów premium w ciągu 10 miesięcy to około 89 000, co oznacza wzrost o 16.2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

- Ze statystyk widać silny wzrost w segmencie aut premium. Wskazuje on na zmieniające się preferencje zakupowe oraz większe wykorzystanie narzędzi finansowych przez klientów. Dzięki nim koszty pozyskania mobilności są niższe. Najnowsze rozwiązania, nad którymi pracują firmy z grupy CFM, mogą w jeszcze większym stopniu zachęcić do ich wykorzystania. Dotyczy to w szczególności „zakupów” samochodów elektrycznych, które wciąż nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem – tłumaczy Drzewiecki.

Zakupy firm stanowią też 72 proc. rynku marek premium. Udział narzędzi finansowych w rejestracjach flotowych dla marek premium wynosi około 86 proc., podczas gdy dla pozostałych marek udział ten jest mniejszy o około 8 proc.

Kto stracił, kto zyskał?

Z danych rejestracji wynika, że największe wzrosty w październiku (miesiąc do miesiąca) odnotowały Nissan (+77 proc.), Opel (+76 proc.) i Abarth (+75 proc.).
Największe spadki liczby rejestracji stały się z kolei udziałem Seata (-39 proc.), Tesli (-30 proc.) i Alfy Romeo (-28 proc.).

Wśród marek premium największy wzrost rejestracji odnotowały Lamborghini (+100 proc.), Mini (+ 52 proc.) i Maserati (+50 proc.), a największy spadek Bentley (-62 proc.), Rolls-Royce (- 50 proc.) i Ferrari (- 56 proc.).