Choć od wyborów minęło kilka miesięcy, a rząd Mateusza Morawieckiego pracował przez ten czas normalnie, dopiero teraz, 5 marca, można mówić, że skład Rady Ministrów jest pełen. Dotychczas Konrad Szymański i Michał Woś byli ministrami bez teki (bez swoich resortów) w randze ministra członka RM. W czwartek prezydent Andrzej Duda powołał obydwu na ministrów konstytucyjnych: Szymańskiego na ministra ds. Unii Europejskiej, a Wosia na ministra środowiska.
Czytaj więcej: Morawiecki miał odchudzać rząd, ale liczba wiceministrów rośnie. Rekord w nowym ministerstwie Sasina
Tym samym można stwierdzić, że formowanie rządu w zapowiadanej formule dobiegło końca. Obecnie mamy więc 24 członków rządu, w tym premiera i jeszcze dwóch ministrów - członków Rady Ministrów (szef KPRM Michał Dworczyk i Łukasz Schreiber). Reszta ministrów to ministrowie konstytucyjni - mamy więc 21 resortów w rządzie Morawieckiego.
Drugi rząd Mateusza Morawieckiego stał się tym samym rekordzistą - jak dotąd żaden inny nie miał tylu resortów, a także tylu ministrów. W 2018 roku ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza zwrócił się do KPRM o wskazanie, ilu ministrów i wiceministrów pełniło funkcje w rządzie w kolejnych latach. Według stanu na 1 stycznia 1997 roku rząd Cimoszewicza liczył 14 ministrów i 63 wiceministrów. AWS miało 20 ministrów i 74 wiceministrów (sekretarzy i podsekretarzy stanu), z kolei PiS w 2007 roku miało 21 ministrów i 89 wiceministrów.
Pierwszy rząd Tuska to 18 ministrów i 85 wiceministrów, drugi - 18 i 80. Za to za czasów Beaty Szydło (stan z 1 stycznia 2016 roku) było już 23 ministrów i 93 wiceministrów, a w momencie, gdy Morawiecki przejmował fotel premiera (koniec 2017 roku), w rządzie było 20 ministrów przy 101 wiceministrach.
Nawet po 1991 roku w ówczesnym rządzie Suchockiej funkcjonowało 20 ministerstw lub urzędów na takich prawach. Tak dużej liczby resortów we współczesnej historii Polski nie było.
Na tym nie koniec, ponieważ gdy Morawiecki objął fotel premiera, zaczął od "odchudzania" rządu, a na celownik wzięto wiceministrów. Najpierw z posadami pożegnało się czterech z nich, a później - aż 17. Ostatecznie w lipcu 2019 roku rząd liczył 23 ministrów i 78 wiceministrów - razem 101 osób.
Czytaj więcej: Długa lista pełnomocników rządu PiS. W ten sposób posłowie nie tracą mandatów i zyskują pieniądze
Teraz jednak rząd Morawieckiego znowu znaczne "przytył", a wiceministrów zapewne będzie jeszcze więcej - Szymański i Woś powołają w swoich resortach wiceministrów.
Tych jest już osiemdziesięciu w ministerstwach i ośmiu w KPRM (siedmiu sekretarzy i jeden podsekretarz). Razem z ministrami, premierem i wicepremierami, rząd liczy 112 osób. Do rekordu z czasów Szydło jednak trochę brakuje - wtedy było to 121 osób.
Tu pełna lista: