„Polonia w USA jest trochę jak egzotyczna wyspa, niebędąca do końca ani Polską, ani Ameryką. I być może właśnie dlatego jest tak fascynująca”. Dorota Malesa
Każdy ma swój American Dream lub chociaż wyobrażenie o nim o tym jak życie w Ameryce może wyglądać. Niektórzy mieli okazję przekonać się o tym na własnej skórze, postawili wszystko na jedną kartę i kupili swój „one way ticket” by odkryć prawdę o kraju tak wielokulturowym i fascynującym jak Stany Zjednoczone. Mówi się o nich, że to wariaci, uciekinierzy czy niespokojne dusze, ale dla Doroty Malesy to Polacy, poszukujący przygód, spełniający swoje marzenia lub uciekający przed życiem, jakie do tej pory znali.
By zebrać materiał do swojej książki, autorka pokonała tysiące kilometrów wzdłuż i wszerz Ameryki Północnej, przeprowadziła dziesiątki wywiadów z Polakami, próbującymi ułożyć sobie życie za Oceanem, aby dowiedzieć się jaka tak naprawdę jest Polonia. By spotkać bohaterów tej książki, autorka pokonała tysiące kilometrów amerykańskich dróg. Poznała Sebka, od dziesięciu lat szukającego żony w kastowym środowisku Chicago, gdzie obywatelstwo i kapitał są ważniejsze od miłości. Spotkała Marka, niegdyś króla disco polo, obecnie bezdomnego przesiadującego w nowojorskim Starbucksie. Rozmawiała z genialną prawniczką Olą, tropiącą największe błędy amerykańskiego sądownictwa. Odwiedziła właściciela najmodniejszej nowojorskiej restauracji, który w latach 80. przybył tu z Lublina z jednym plecakiem – a dziś, jak głoszą plotki, zdarza mu się odmówić stolika Seanowi Pennowi.
Każda historia jest inna i opowiedziana z innej perspektywy, jednak to co wspólne dla wszystkich to rozmówcy i ich pochodzenie. W życiu Polaków mieszkających w Ameryce jest miejsce zarówno na marzenia i odwagę do ich spełnienia, ale także na świadomość, że za porażki płaci się wszędzie, Ameryka nie jest tu wyjątkiem.