"Nie dajmy się nabrać. Duda jest takim samym talibem jak Kaczyński"

Polska

Opozycja jest bliska porozumienia przed wyborami samorządowymi - powiedział w sobotę w Poznaniu na konwencji regionalnej Nowoczesnej Ryszard Petru. Później, na briefingu, był też pytany przez dziennikarzy m.in. o różnice zdań między PiS a prezydentem. Szef Nowoczesnej stwierdził, że pewnym sensie "ten niby spór był dla PiS korzystny". Jednak - jak dodał - nie na dłuższą metę.

- To jest wyłącznie gra pozorów, podtrzymuje wrażenie, że niby Duda ma inne zdanie niż Kaczyński. Widzieliśmy propozycje Dudy: to jest upartyjnienie sądownictwa i te różnice między nimi są nieistotne z punktu widzenia państwa. Niestety nabieramy się, jako społeczeństwo, na niby-spór w PiS. Nie ma tego sporu - oni na tym żyją, to jest powód, dla którego dostają też wyższe sondaże - ocenił lider Nowoczesnej.

 

- Ta reforma, ta zmiana w sądownictwie, którą oni proponują nie jest potrzebna - potrzebna jest zmiana w sądach powszechnych, które działają opieszale, potrzebują informatyzacji i przyspieszenia procedur - dodał.

 

W ocenie Petru, negocjacje Duda-Kaczyński i wcześniejsze decyzje prezydenta w kwestii reformy sądownictwa miały na celu wytworzenie wrażenia, że obaj politycy reprezentują odmienne pomysły na Polskę.

 

- Dotychczas Kaczyński był postrzegany jako talib, który chce wyprowadzić Polskę z UE. Bo tak jest - mówił Petru.

 

- A te dwa weta Dudy (dotyczące ustawy o SN i KRS - red) spowodowały takie wrażenie, że jest bezpiecznik. W tym sensie ten niby spór w PiS był dla nich korzystny. - ocenił.  Jednak jak dodał "nie w długim okresie".  - Nie dajmy się nabrać. Duda jest takim samym talibem jak Kaczyński - stwierdził.

 

"Wspólnie popierać kandydatów"

 

Wcześniej na konwencji Petru mówił, że opozycja jest bliska porozumienia przed wyborami samorządowymi. Nowoczesna chce wystawić kandydatów na prezydentów, jako jedynych kandydatów opozycji, w 1/3 miast wojewódzkich.

 

Jak podkreślił, należy tak rozłożyć siły, aby wspólnie popierać kandydatów opozycji na prezydentów polskich miast. Zaznaczył, że jest to rozwiązanie "najlepsze, bo skuteczne".

 

- W jednej trzeciej miast wojewódzkich, kandydatów na prezydentów, jako jedynych kandydatów opozycji, wystawia Nowoczesna. W pozostałych dwóch trzecich, kandydatów na prezydentów miast wskazują pozostałe ugrupowania opozycyjne - a my ich popieramy - powiedział.

 

"Zatrzymać PiS w samorządach"

 

Jak dodał, w wyborach "do rad miejskich i do sejmików" stworzone zostaną wspólne listy „uczciwie i sprawiedliwie określające miejsca na listach określonych ugrupowań".

 

- To jest konkretna i uczciwa oferta, którą kładę dziś na stole i to jest oferta, która, jestem przekonany, da pewność zatrzymania PiS w samorządach. To jest oferta dla dobra Polski, po to, by Polska mogła być uczciwa i aktywna - podkreślił Petru.

 

Jak dodał, partie opozycyjne są bliskie porozumienia przed wyborami samorządowymi. - Dla wszystkich, dla których najważniejsze jest dobro Polski to jest czas poszukiwania rozwiązań i kompromisów. My taką postawę przyjmujemy. Głęboko wierzę, że porozumienie jest w zasięgu ręki - powiedział.

 

polsatnews.pl, PAP

 

 

kan/nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie