Pokaz Zień "Kaleidoscope" jesień 2012 - triumf kobiecości

Tak spektakularnego pokazu nie widzieliśmy od dawna. U Zienia królowały miękkie jedwabie, słynne modelki i muzyka fortepianowa na żywo.
Zobacz wideo

Odkąd Grażyna Torbicka pojawiła się na rozdaniu Wiktorów w szaroniebieskiej sukni ze wstawkami z delikatnej koronki, zbliżający się pokaz Zienia stał się najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem sezonu. Jedwabna kreacja oplatająca sylwetkę prezenterki zapowiadała powrót do typowo "zieniowych", wysmakowanych sukni na wielkie wyjście. Wielbiciele tego stylu nie zawiedli się, co wcale nie znaczy, że Maciej Zień koniunkturalnie wrócił do stylu, który przyniósł mu sukces. Kolekcja na jesień 2012 to synteza ulubionych motywów projektanta i jego nowych poszukiwań estetycznych. Wczoraj wzbudziła zachwyt gości zgromadzonych w warszawskim Hiltonie .

"Kaleidoscope" konsekwentnie trzyma się pola skojarzeń tytułowej zabawki optycznej. Błysk, geometryczne cięcia na tkaninach układających się w kontrastujące panele, wreszcie elementy dekoracyjne dosłownie imitujące wnętrze kalejdoskopu. Na bluzkach i sukienkach z bardziej casualowej linii Zień-a-Porter pojawiły się nadruki z lustrzanymi odbiciami motywów roślinnych, przypominające trochę styl męskiej kolekcji Givenchy wiosna 2012. Geometryczne podziały podkreślały różnorodność tkanin kolekcji. Dominował oczywiście jedwabny muślin, ale zestawiono go z lekko drapieżną cienką skórą i misterną koronką. Prostota spotykała się z typowym dla Zienia delikatnym drapowaniem tkaniny, a zmysłowe przejrzystości zyskały nowy charakter dzięki geometrycznym cięciom. Kolekcja poruszała się w lubianych przez projektanta beżach, bielach i głębokiej czerni, ale tym razem została poszerzona. Chłodna mięta, szarawy odcień morskiego, a także intensywne indygo i fuksja ożywiły kolorystykę Zienia . (Niestety, w błysku flesza barwy są bledsze niż na żywo).

Projektant coraz chętniej bawi się długością mini i midi. Sztywne spódniczki o linii tulipana kusiły wydłużoną tiulową podszewką, a doły sukienek wyszywanych drobnymi kamieniami były przedłużone z tyłu, co korzystnie akcentuje biodra. Zień zaskoczył spódnicami mini o linii rozszerzonego klosza, fasonem lansowanym w Polsce przez Wolińskiego i La Manię . W wersji Macieja rozkloszowana mini jest przecięta pasami kontrastowych faktur. Surowo cięty jedwab przetkano równymi pasami koronki lub przezroczystego muślinu. Spódniczkom daleko od przesłodzenia, bo zostały zestawione z luźniejszymi topami i przepasane wyrazistymi paskami z czarnej skóry.

O rozmachu pokazu Zienia świadczy też wyjątkowy dobór modelek. Pojawiło się kilka dziewczyn, których kariera nabrała tempa w ostatnich dwóch sezonach, a międzynarodowy sukces sprawił, że w Polsce pracują rzadko. Emilia Nawarecka , Karolina Wąż , a ostatnio także Maja Salamon , to modelki z wybiegów Paryża, Mediolanu i Londynu, a nie Warszawy. Przyjemnie było zobaczyć je na żywo, a jeśli ktoś marzył o spotkaniu z jeszcze bardziej popularną top modelką, to w pierwszym rzędzie siedziała zjawiskowa Magda Frąckowiak z partnerem Wojciechem Pastorem. Dodatkowym smaczkiem pokazu była muzyka fortepianowa na żywo, wzbogacona o nowoczesne elektroniczne bity.

Wczoraj zachwyciły nas miękkie, kobiece sylwetki Zienia . Jego fasony, przy ciele, ale nigdy nie obcisłe, są bardzo wysmakowane i eleganckie. I przede wszystkim, kobiety kochają te kreacje z pełną wzajemnością.

Natalia Kędra

Zobacz także: Plejada gwiazd na pokazie Macieja Zienia - zobacz, co miały na sobie!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.