Zapraszam na budowę tam nie liczy się tkanka która wygląda nie liczy się ciężar i liość powturzeń liczy się że masz zadanie i je wykonujesz wnieść dwie tony cementu na drugie piętro nie ma problemu załadować na przyczepę gruz szufla i jedziesz a nie cipciuś dieta odżyweczki i stabilizatory stawów....
Odpowiedz
anonim59(*.*.237.59) 2015-04-24 17:37:210
uuu mi pomogło co prawda bez dźwięku oglądałem ale idę expić level się sam nie wbije :)
Odpowiedz
Kulturystyka, to nie ciężka praca, tylko wydawanie pieniędzy na koksy. A ta pizda 14.124, "najlepszy komentator", pewnie też taki „dmuchawiec”, niech obejrzy sobie dowolną walkę Pudzianowskiego "tytana kondycji", a potem pierdoli o tej kondycji i sprawności. A może lepiej wyglądać jak Burneika, który prawą ręką przykłada telefon do lewego ucha, bo nie umie zgiąć ręki? No, obydwaj bohaterowie tego filmiku nie są raczej wzorem sprawności i kondycji mimo, że mają zaledwie po kilka procent tkanki tłuszczowej. Moim zdaniem tacy jak oni mają mnóstwo kompleksów, co jest chorobą jak anoreksja u kobiet, tylko tym wydaje się, że ciągle są za grube, a tym pederastom, że ciągle są "z mali". Spotkałem kiedyś w Tatrach gościa, niski ok. 175 cm, jak sam się przyznał ważył 127 kg + plecak i sprzęt fotograficzny, który wyszedł od parkingu w na Łysej Polanie, przeszedł do Doliny Pięciu Stawów Polskich, stamtąd widziałem jak docierał już (ja byłem dużo dalej i z zaciekawieniem go obserwowałem) do Przełęczy Zawrat, przeszedł całą Orlą Perć (co chwile się oglądałem i z niedowierzaniem widziałem go to na Kozich, to na Granatach), aż do Krzyżnego. Potem spotkałem go przy schronisku Murowaniec, gdzie już długo siedziałem i doiłem piwska. Wyprzedziłem go, ale i tak spotkaliśmy się w Kuźnicach w nocy, bo ja również nie zdążyłem na busa. Koleś szedł dalej z buta do Zakopca, gdzie zostawił samochód, bo miał jeszcze prawie 300 km jazdy do domu. Przyjechał tylko na jeden dzień, "żeby się poruszać, bo dawno już nie był w górach, a strasznie przytył gdy po 30-stce rzucił palenie"!!! Zatem, czy otyłość jest wyznacznikiem zdrowia, kondycji i sprawności? Facet szedł istnie żółwim tempem, ale szedł i zaszedł, wykazując się sprawnością na Orlej Perci - ciekawe, który z bohaterów tego filmiku doszedłby chociaż do Doliny Pięciu Stawów Polskich nie umierając przy tym na zawał? Idę o każdy zakład, że żaden z nich. Umięśnieni sterydami pederaści nie mają ani kondycji, ani sprawności, ani zdrowia, chcecie poprawiać swoją sprawność? Unikajcie chorobliwego uczęszczania na siłownię i stosowania tej całej towarzyszącej temu chemii. Kulturyści ćwiczą maksymalnie, przed zawodami, dwa razy dziennie po 40 min, a sprawdźcie na mapie ile ten otyły koleś przeszedł w najtrudniejszym terenie w Polsce. Czy to był przypadek, raczej nie - rok później spotkałem jeszcze bardziej otyłego Słowaka, jak raźnie maszerował na Krywań i również dotarł. Nie będę już wspominał o lubiących zjeść i wypić góralach, którzy pracują przy wycince drzew i pokonują po kilkanaście kilometrów dziennie w trudnym terenie z ciężkim sprzętem
Odpowiedz
anonim238(*.*.218.238) 2014-07-14 04:00:39+1
Kulturystyka, to nie ciężka praca, tylko wydawanie pieniędzy na koksy. A ta pizda 14.124, "najlepszy komentator", niech obejrzy sobie dowolną walkę Pudzianowskiego "tytana kondycji", a potem pierdoli o tej kondycji i sprawności. A może lepiej wyglądać jak Burneika, który prawą ręką przykłada telefon do lewego ucha, bo nie umie zgiąć ręki? No, obydwaj bohaterowie tego filmiku nie są raczej wzorem sprawności i kondycji mimo, że mają zaledwie po kilka procent tkanki tłuszczowej. Moim zdaniem tacy jak oni mają mnóstwo kompleksów, co jest chorobą jak anoreksja u kobiet, tylko tym wydaje się, że ciągle są za grube, a tym pederastom, że ciągle są "z mali". Spotkałem kiedyś w Tatrach gościa, niski ok. 175 cm, jak sam się przyznał ważył 127 kg + plecak i sprzęt fotograficzny, który wyszedł od parkingu w na Łysej Polanie, przeszedł do Doliny Pięciu Stawów Polskich, stamtąd widziałem jak docierał już (ja byłem dużo dalej i z zaciekawieniem go obserwowałem) do Przełęczy Zawrat, przeszedł całą Orlą Perć (co chwile się oglądałem i z niedowierzaniem widziałem go to na Kozich, to na Granatach), aż do Krzyżnego. Potem spotkałem go przy schronisku Murowaniec, gdzie już długo siedziałem i doiłem piwska. Wyprzedziłem go, ale i tak spotkaliśmy się w Kuźnicach w nocy, bo ja również nie zdążyłem na busa. Koleś szedł dalej z buta do Zakopca, gdzie zostawił samochód, bo miał jeszcze prawie 300 km jazdy do domu. Przyjechał tylko na jeden dzień, "żeby się poruszać, bo dawno już nie był w górach, a strasznie przytył gdy po 30-stce rzucił palenie"!!! Zatem, czy otyłość jest wyznacznikiem zdrowia, kondycji i sprawności? Facet szedł istnie żółwim tempem, ale szedł i zaszedł, wykazując się sprawnością na Orlej Perci - ciekawe, który z bohaterów tego filmiku doszedłby chociaż do Doliny Pięciu Stawów Polskich nie umierając przy tym na zawał? Idę o każdy zakład, że żaden z nich. Umięśnieni sterydami pederaści nie mają ani kondycji, ani sprawności, ani zdrowia, chcecie poprawiać swoją sprawność? Unikajcie chorobliwego uczęszczania na siłownię i stosowania tej całej towarzyszącej temu chemii. Kulturyści ćwiczą maksymalnie, przed zawodami, dwa razy dziennie po 40 min, a sprawdźcie na mapie ile ten otyły koleś przeszedł w najtrudniejszym terenie w Polsce. Czy to był przypadek, raczej nie - rok później spotkałem jeszcze bardziej otyłego Słowaka, jak raźnie maszerował na Krywań i również dotarł. Nie będę już wspominał o lubiących zjeść i wypić góralach, którzy pracują przy wycince drzew i pokonują po kilkanaście kilometrów dziennie w trudnym terenie z ciężkim sprzętem
Odpowiedz
siłownia rzezbi mózg ? dobry zarcik. Poza tym co to za gadnie glupot ze trzeba cwiczyc 4razy w tyg. po poltorej godiny? tylko luidzie na sterydach tak moga , u normalnych wystapi przeterenowanie i zamiast rosnac bedzie sie malec
Odpowiedz
anonim31(*.*.121.31)2014-06-09 21:28:190
@anonim173: jeśli uzupełnisz organizm po treningu 2 workami ryżu to dasz rade! jedziesz! 100 pompek!
Odpowiedz
anonim70(*.*.216.70) 2014-02-02 19:13:130
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi. Kieruję te słowa do większości piszących... Myślę, że nie muszę dopisywać dalszej części. Kto będzie chciał, ten zrozumie. Pozdrawiam
Odpowiedz
anonim83(*.*.86.83) 2013-11-01 17:12:19+3
hej;) moja przygoda z silownia zaczela sie jak mialem 16 lat. Bylem strasznym chudzielcem ktorego gnebiono w szkole, bez powodzenia u dziewczyn. Po roku systematycznych cwiczen bylo juz widac niezle efekty (nigdy nie bralem sterydow) nagle w szkole to ja zacząłem gnebic tych frajerow,którzy mnie meczyli i dziewczyny tez juz inaczej zaczynaly na mnie patrzeć. teraz mam 27 lat wygladam swietnie mam powodzenie u kobiet o ktorych wczesniej nawet nie marzyłem. I nadal cwicze regularnie:) Naprawde polecam wam cos ze soba zrobic. wtedy nierealne staje sie realne. pozdrawiam
Odpowiedz
anonim45(*.*.254.45) 2013-08-01 19:44:18+4
to ja tez sie pochwale. mam 18 lat, a trenuje 35 lat, no i wiadomo na poczontku bylo dobrze, potem slabiej, potem znowu dobrze, caly, CALY czas doksztalcalem sie z zakresó kóltórystyki no i efekty były tak ze teraz przy wzroscie 3 metry i wadze 1 tony mam bardzo dobrze wyrzezbione cialo, sile, dynamike ruchowa, wytrzymalosc no i jeszcze jestem sprawny i gibki tak wienc cwiczcie ludzie bo to fajne jest
Odpowiedz
@anonim45: najpierw naucz się ortografii dopiero potem się wypowiadaj i z sensem a nie piszesz głupoty.
Odpowiedz
anonim86(*.*.38.86) 2013-05-21 22:48:42+1
hahaha marny przykład koksiarzy... naturalnie można osiągnąć więcej :)
Odpowiedz
anonim238(*.*.93.238) 2013-04-29 11:20:37+6
mając 17 lat zacząlem treningi na siłowni pierw w szopce z kumplem i razem sie motywowaliśmy szło coraz lepiej za uzbierane pieniądze kupiło sie kreatyne badz białko i normalne domowe jedzenie tak ćwiczyliśmy przez 4 lata razem 5 albo 6 dni w tygodniu do tego po treningu siłowym bieganie 8do 10km codziennie wyniki mielismy całkiem ładne jezdziliśmy na zawody strong men powiatowe i jakies tam 6 badz 8 miejsca się zajmowało na 15 bądz 17 osób startujących. pózniej zaczeła sie praca i tak siłka poszła na bok choc brakowało jej. nie cwiczyłem 2 lata pózniej wróciłem w pól roku zrobiłem tą kondycje i wyniki co kiedyś. znowu zostawiłem siłke i uwierzcie brakuje mi znowu tej kondycji dobrego samopoczucia. teraz ważac 108kg przy wzroscie 188cm czuje sie momentami zasapany ale nie jestem gruby mały brzuszek odstający a gabaryty zostały tylko mięsnie zastały się i troche zmalały. od dłuższego czasu mówie do siebie Krychu weż sie za siebie w końcu bo brakuje tego powera i kondycji lepiej sie czułem ćwicząc. mam teraz 27 lat i coś wam powiem BIORE SIĘ ZA SIEBIE A BĘDĘ ZADOWOLONY CHOĆ POCZĄTKI BEDA TRUDNE ALE DAM RADE BO ZA PÓŁ ROKU ZNÓW BEDE JAK BESTIA I WIEM O TYM ALE TYLKO POPRZEZ DOBRY I NIE OPIERDALAJĄCY SIE TRENNING!!! WRÓCE DO TEGO CO MIAŁEM I DUŻO SZYBCIEJ NIŻ POCZĄTKUJĄCY!!! POZDRAWIAM HEJ !!
Odpowiedz
CI WIELCY KRYTYCY SIŁOWNI TUTAJ TO ALBO WYCHUDZENI HIPSTERSI ( TO TE ZNIEWIESCIAŁE CHŁOPACZKI Z GAŁĄZKAMI ZAMIAST RĄCZEK) ,ALBO ZAPASIONE GRUBASY KTÓRE CAŁYMI DNIAMI GRAJĄ W GRY.
PO PROSTU ŻAL WAM DUPE LESZCZE SCISKA .......
Odpowiedz
@anonim122: ty byś jej na drugie piętro nie wniósł gimbusie
Odpowiedz
anonim142(*.*.101.142) 2013-04-20 13:12:380
Materiał stara się motywować do treningu przedstawiając napakowanych sterydziaków - może ma to jakiś efekt ale i sporo zdrowie na tym obrywa.
Odpowiedz