Kierowca pomaga motocykliście w zjechaniu na pobocze na bardzo ruchliwej autostradzie

@anonim126: qrwa co pierdolisz jakpotluczony pedale... Odpowiedz

@anonim123: Tobie także pomożemy ,spalimy Cię w piecu Odpowiedz

@anonim146: to musisz przejechać się z Wrocławia do Katowic -Krakowa lub z Wrocławia do Zgorzelca oraz z Wrocławia do Łodzi -Warszawa 150 mało kto jedzie poruszam się po Polsce i widzę jak jest a przede wszystkim autostrada zaczyna się od 3 pasów 2 pasy to droga szybszego ruchu jest jedynie obwodnica w Wrocławiu jest dobrze zrobiona i można cisnąć 150 w usa nie byłem i jakoś mnie tam nie ciągnie ale jak masz 3-4 pasy to nikt nikomu nie koliduję wiec na pewno jest to przemyślane że jadą tam do 100 tym bardziej że wszędzie dojedziesz i jedziesz tylko wolniej już po mieście a tak to pewnie same obwodnice mają żeby po centrum nie jeździć ale dziękuję ci że mnie poinformowałeś myślę że w swoich myślach doszliśmy do pewnego konsensusu .Pozdrawiam Odpowiedz

@Badz_Madry: Muszę Cię zmartwić, jeszcze nie widziałem nikogo kto na naszej autostradzie jechał 130, z zasady 150+, poza tym na tamtych autostradach w 90% jest ograniczenie do około 100km/h przy czym jak przekroczysz o 10 to inni kierowcy zgłaszają Cię od razu na policję. Tylko na jednej autostradzie w USA (najszybszej) jest do około 136km/h (85mph) Odpowiedz

@anonim172: kierowcy tirów i tak przeważnie pomagają w takich sytuacjach, sam byłem w podobnej Odpowiedz

@anonim72: poprostu mu pomogl ty bys pewnie 100 chujow i kurew nawrzucal zanim bys wpadl na pomysl ze trzeba mu dac jakos zjechac na pobocze Odpowiedz

@anonim237: Żeby Ci ktoś rozżarzone żelazo nierozżarzonym końcem w tyłek wsadził.

A wiesz czemu nierozżarzonym? Żeby za rozżarzone nikt nie mógł chwycić i wyjąć!!! Odpowiedz

@anonim112: i tu pojawia się paradoks...jak wsadzić trzymając rozżarzony koniec. Odpowiedz