W swój pierwszy rejs wyrusza luksusowy transatlantyk Titanic. Wśród tysięcy pasażerów znajdują się Katie i Bertman, którzy wracają z Anglii ze swoją córką Edwiną, która właśnie się tam zaręczyła oraz z przyszłym zięciem do San Francisco, gdzie młodzi zamierzają się pobrać. Statek uderza w górę lodową i pierwszy rejs statku jest ostatnim. Na łodziach ratunkowych nie ma miejsc dla mężczyzn, dlatego Kate pozostaje z mężem i przyszłym zięciem na statku. Ocalała Edwin. Wraca ona do San Francisco i opiekuje się młodszym rodzeństwem. Gdy po latach jej młodsza siostra ucieka z mężczyzną do Anglii, Edwin nie pozostaje nic innego jak przełamać lęk przed podrożą przez ocean i wyruszyć na poszukiwania siostry. Na statku poznaje mężczyznę, który pomaga jej zapomnieć o przeszłości. Po powrocie do domu Edwina wychodzi za mąż.
kto pisze dno to nie zna sie na filamch jezeli masz z tym problem zawsze zapraszam na osobiste spotkanie !!!!
Odpowiedz
anonim142(*.*.77.142)2022-09-02 15:11:020
@milewskidawid30: Osobiście to się wydymaj sam w kiche i zapodaj se do papy z połykiem ty cwaniaku,osobiste spotkanie w jakim celu ty cwe...u,jak masz jakiś problem to ja zapraszam na nie osobiste nie spotkanie gnido Tytaniczna,masz jakieś si kalafo?!
Odpowiedz
anonim144(*.*.24.144) wysłano z m.cda.pl 2019-04-20 04:50:080
Durne i nielogiczne. Tylko aktorstwo się broni. Fabuła tragiczna, postaci strasznie płytkie i oczywiste. No ale Kelly Ratford to dobra aktorka, się jakoś temu sprostała
Odpowiedz
anonim144(*.*.24.144) wysłano z m.cda.pl 2019-04-20 04:11:060
@anonim: Interesujące, że dla jakiejś pani to jest bardziej realistyczne od filmu Jamesa Camerona. Po pierwsze ten film jest oparty na kiczowatej powieści kiczowatej autorki. Czy to mogłoby się wydarzyć? Oczywiście. Katastrofa Titanica rozdzieliła rodziny i przyjaciół. Zmieniła życia wszystkich, którzy przeżyli tę katastrofę bezpowrotnie. Ale nie chrzań, kobieto, że realistyczne jest, by w 1912 roku obcy dorośli ludzie (w dodatku przekonani o swej wyższości ponad wszystkim), pasażerowie największego statku świata, śpiewali sześciolatce „sto lat”, bo w tamtych czasach dziecko było TYLKO dzieckiem. Nie mówiąc już o tym, że w porze kolacji na Titanicu dzieci nie miały wstępu do głównej jadalni I klasy (mogły jesc z rodzicami tylko jeśli przy stole zgłoszono, że ktoś idzie na kolację do restauracji na pokładzie B). Autorka więc mogła lepiej przygotować się do swojej książki. Nawet pomimo umiejscowienia akcji książki na statku tylko na początku książki. Ogólnie kicz kicz i jeszcze raz kicz. Strasznie naciągnięta historyjka dla samotnych starych bab.
Odpowiedz
anonim189(*.*.88.189) 2018-11-11 00:02:140
Super film, bo wydaje się być z grubsza realistyczny (oczywiście nie w pełni), czego nie można powiedzieć o wielkich produkcjach Cameroona i tego z 1996 roku, ale takie jak te 2 są bardziej sprzedajne. Kiedyś widziałem komedię "Kobieta zwyczajna", gdzie normalną historię przekształcono dla celów propagandowych w jakiś totalny wymysł, bo się bardziej sprzeda, niby to tylko komedia, ale chyba rzeczywiście coś w tym jest, że zniekształcone historie bardziej się sprzedają.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
